Rzeszów, Krosno, Bełchatów i Lubin chcą poszerzyć granice. Gra idzie o pieniądze i pozycję

Po raz kolejny swe granice chce poszerzyć Rzeszów. (fot. rzeszow.pl)
Za kilka tygodni wyjaśni się, jak od 1 stycznia 2020 roku wyglądać będzie administracyjna mapa Polski. Wiadomo, że zmienić jej kształt chce przynajmniej kilka miast mających chrapkę na tereny sąsiednich gmin wiejskich. Na nowe, powiększone granice liczy m.in. Rzeszów, Bełchatów, Lubin i Krosno.
- Samorządy chcące powiększyć swój obszar miasta zamierzają to uczynić kosztem m.in. Kleszczowa, gminy wiejskiej Lubin, czterech podrzeszowskich gmin, Krościenka Wyżnego i Miejsca Piastowego.
- Najtrudniej będzie przeforsować zmianę granic miasta prezydentowi Lubina. Niespodziewanie wojewoda dolnośląski zalecił rządowi, by nie wydawać opinii w tej sprawie. A wszystko przez formalny błąd.
- Na decyzję w sprawie wniosków o korekcie granic rząd ma czas do końca lipca. Wiele wskazuje na to, że w kolejnych latach otrzyma podobną propozycję z Przemyśla. Na razie władze tego miasta szukają sposobu jak przeprowadzić całą sprawę bez awantury.

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU SAMORZĄDOWEGO
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
KOMENTARZE1