Partnerzy portalu

Wójt bez wypoczynku może sporo kosztować

Trudno zmusić samorządowca do wzięcia wolnego. Na koniec kadencji należy się ekwiwalent za urlop. Wypłacane kwoty sięgają kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Europejski Kongres Gospodarczy
Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod tym linkiem.

Wszystko wskazuje na to, że znów po wyborach lokalnych wiele samorządów będzie musiało sięgnąć do wspólnej kasy, by wypłacić wójtom, burmistrzom i starostom wysokie ekwiwalenty za niewykorzystane w czasie kadencji urlopy – przewiduje „Rzeczpospolita”.

O tym, jak duże mogą to być kwoty, przekonali się mieszkańcy powiatu Radzyń Podlaski. Tam odchodzący wcześniej ze stanowiska starosta otrzymał ponad 43 tys. zł ekwiwalentu urlopowego.

Wiele gmin na zakończenie kadencji wypłaca znaczne pieniądze wójtom, którzy zgromadzili urlop z wielu poprzednich lat. Jeśli ktoś świadomie nie odpoczywa, tylko traktuje te pieniądze jako rodzaj odprawy, to jest nieodpowiedzialny i źle to świadczy o dbałości o finanse gminy. Trzeba jednak pamiętać, że czasem trudno wykorzystać urlop, bo sprawy urzędowe lub nadzwyczajne, takie jak powódź, uniemożliwiają odpoczynek. Nie można więc na wszystkich patrzeć jednakowo.

Teoretycznie samorządowców obowiązują powszechne przepisy urlopowe tak jak wszystkich pracowników, ale w praktyce mogą bezkarnie oszczędzać urlop przez kolejne lata. Inspekcja pracy ma ograniczone możliwości działania.

Zgodnie z ustawą o pracownikach samorządowych czynności z zakresu prawa pracy oprócz tych związanych z nawiązaniem i rozwiązaniem stosunku pracy wykonuje wyznaczona przez wójta czy starostę osoba zastępująca lub sekretarz gminy czy powiatu, a więc osoba podległa. Nie oznacza to jednak, że Państwowa Inspekcja Pracy całkiem problem odpuszcza.

W tym roku poprosiła wszystkie instytucje, by poinformowały ją o sytuacji. Przeważnie zaległości sięgały kilkunastu dni. Zdarzało się jednak, że niewykorzystany urlop wynosił 78 dni czy 62 dni, np. w gminach Kiełczygłów i Szadek – podaje „Rzeczpospolita”.

KOMENTARZE1

  • Justitia 2010-08-26 22:55:15
    U nas w Lubieniu Kujawskim burmistrz miał zaległe 81 dni niewykorzystanego urlopu i to przed wejściem do UE, gdzie w tym czasie pracy było niewiele. Teraz jest troche lepiej, ale powszechnie wiadomo że niewykorzystuje się urlopu nie z braku możliwości a raczej dla pozyskania dodatkowej "ka...sy"  rozwiń

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!