Od 1 grudnia ogromne zmiany w urzędach. Wszyscy mogą być zaskoczeni

• Samorządy w całej Polsce wyłączają światła na ulicach czy ograniczają ogrzewanie w budynkach - o ile jest ono na prąd.
• Administracja musi zmniejszyć zużycie energii elektrycznej o 10 proc. - tak wynika z wchodzących właśnie w życie przepisów.
• Czy na ulicach miast i gmin zapanują ciemności? Ministerstwo podkreśla, że nie o takie kroki chodzi.

Zmniejszenie zużycia energii przez administrację rządową i samorządową wynika z ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców energii elektrycznej w 2023 r. Ustawa ta została uchwalona w październiku 2022 r.

Czytaj także: Urzędy gaszą światła i zakręcają kaloryfery - tak oszczędzają prąd

Na kierownikach jednostek administracji, nakłada ona obowiązek zmniejszenia całkowitego zużycia energii elektrycznej w zajmowanych budynkach, w podziale na dwa okresy. Pierwszym jest okres 1 grudnia - 31 grudnia 2022 r. - tutaj zużycie energii będzie liczone według średniej z jednego miesiąca z lat 2018-2019. Drugi okres to 1 stycznia - 31 grudnia 2023 r. - administracja musi zużywać mniej energii w porównaniu z całym rokiem 2022.

- Dobra wiadomość jest taka, że wymagany wskaźnik osiągniemy, nawet z pewnym zapasem. To oczywiście wstępne wyliczenia. Na dokładne wyniki musimy poczekać do marca 2023 r. - chwalił się niedawno prezydent Rudy Śl. Michał Pierończyk.

Oszczędzanie energii - najprościej wyłączyć światła

Ceny energii rosną od wielu miesięcy i już w okresie letnim pojawiły się pierwsze sygnały o działaniach samorządów, które zdecydowały się na ograniczanie zużycia prądu. Zdecydowały się na to m.in. władze Myszyńca, gdzie ograniczono nocne oświetlenie uliczne, i to mimo protestów mieszkańców.

- 15 lipca podjęłam decyzję o wyłączeniu oświetlenia ulicznego na terenie Gminy Myszyniec, na okres wakacyjny, pozostawiając tylko oświetlenie głównych ulic w ciągu drogi krajowej na terenie miasta. Przyczyną była oczywiście wysoka cena energii elektrycznej. Spotkało się to z krytyką części mieszkańców, którzy mają oczywiście do tego prawo - oznajmiła burmistrz Elżbieta Abramczyk.

Za tym przykładem poszły kolejne samorządy chcące oszczędzać energię. I tak na przykład w Sokołowie Podlaskim zdecydowano, że oświetlenie uliczne będzie wyłączane od godz. 24 do piątej rano.

W Sokołowie Podlaskim jeden z radnych postulował, żeby w ramach ograniczania zużycia energii latarni nie wyłączano w miejscach, które według statystyk policyjnych są niebezpieczne. Jednak zdaniem burmistrza tego miasta za kwestię bezpieczeństwa odpowiada policja, a poza tym jego zdaniem wyłączanie w nocy oświetlenia nie będzie zwiększało zagrożenia dla mieszkańców.

Na inną metodę zdecydował się samorząd wielkopolskiej gminy Brudzew. Tam bowiem latarnie uliczne w nocy nie są wyłączane, ale redukowana jest wtedy moc ulicznego oświetlenia: od włączenia do godziny 23 o 50 proc., a od godz. 23 do rana – o 70 proc.

Czasowe zamknięcia basenu i wyłączanie iluminacji budynków – to z kolei pomysły włodarzy gmin z woj. świętokrzyskiego na ograniczenia zużycia energii.

Wójt Nowin podkreślił, że ograniczenia w zużyciu energii są nieuniknione.

- Zamierzamy zamknąć basen na czas od grudnia do końca marca - zaznaczył Sebastian Nowaczkiewicz, wójt Nowin. W jego gminie bowiem już wcześniej  niemal w całości zmodernizowano oświetlenie uliczne. Stare lampy sodowe zastąpiono energooszczędnym oświetleniem LED. W związku z tym gmina nie zamierza zupełnie rezygnować z nocnego oświetlenia ulic.

Prezydent zimna się nie boi

Inną drogą poszedł prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. W połowie listopada opublikował informację, że nie zamierza włączyć grzejnika w swoim gabinecie, a temperatura wynosi tam 14 stopni. Jego zdaniem to działanie na rzecz ochrony klimatu, oszczędności energii i profilaktyki zdrowia.

"Dodatkowym atutem jest oszczędność czasu, bo im niższa temperatura, tym spotkania trwają krócej" - napisał prezydent. Zdania o wyłączeniu ogrzewania nie zmienił mimo krytyki, która wylała się na niego ze strony poznańskiej Lewicy.

- Po pierwsze staram się dawać dobry przykład i promować proekologiczne zachowania poprzez działania a nie puste deklaracje, jak to się często zdarza robić politykom, np. działaczom Lewicy. Jeden z moich największych krytyków, czyli wiceszef Lewicy w Poznaniu (Bartłomiej Stroiński - dop. red.) składa zawiadomienie do PIP w trosce o moje zdrowie - powiedział w rozmowie z PortalSamorzadowy.pl.

Nie o ulice chodzi

W połowie listopada 2022 r., w odpowiedzi na liczne pytania samorządów, Ministerstwo Klimatu i Środowiska opublikowało wyjaśnienia dotyczące interpretacji przepisów nakazujących oszczędzanie energii.

- Zgodnie z ustawą przedmiotowym obowiązkiem nie zostały objęte jednostki budżetowe i samorządowe jednostki budżetowe, do których należą m.in. budynki szkół, hale sportowe (z wyjątkiem ww. urzędów zapewniających obsługę JST) – wyjaśnia resort.

Jak zaznaczono w komunikacie, przepisami nie objęto oświetlenia ulicznego czy też urządzeń gospodarki wodno-ściekowej, których utrzymanie znajduje się w kompetencji jednostek budżetowych i samorządowych. Obowiązek nie dotyczy także infrastruktury informatycznej, której działania zapewnia ciągłość pracy urzędu.

Czytaj też: Od 1 grudnia wielkie oszczędzanie energii. Przepisy tego nie ułatwiają

Jak zatem maja oszczędzać energię samorządy? Władze Bydgoszczy zdecydowały m. in.  o ograniczeniu podświetleń obiektów i iluminacji, ograniczeniu ogrzewania w budynkach miejskich i w tramwajach. Jak podaje UM w Bydgoszczy, działania oszczędnościowe zostaną wdrożone w grudniu i na początku przyszłego roku.

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.

• SERWIS ENERGIA GAZ CIEPŁO
• CAŁA POLSKA
• OŚWIETLENIE
• INFLACJA
• CENY ENERGII
• SERWIS USTAWY
• SERWIS KALENDARIUM