Coraz więcej dyrektorów - coraz mniej konkursów

Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Już od dawna brakuje chętnych do pracy w służbie cywilnej. Brakuje także wykwalifikowanych kandydatów na dyrektorów. Co ciekawe jednak: liczba mianowanych dyrektorów wzrasta.

Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod tym linkiem.

W ciągu ostatniego roku liczba dyrektorów służby cywilnej wzrosła aż o 53 proc. - pisze „Rzeczpospolita”, powołując się na sprawozdanie szefa służby. Przybyło też kierowników. Pod koniec 2016 r. było ich 2103, a rok później - 3297. Duża ich część pochodzi spoza SC.

„W ministerstwach na 342 osoby powołane na wyższe stanowiska aż 132 pochodziły spoza SC. W urzędach wojewódzkich ludzie spoza korpusu stanowili prawie połowę nowych dyrektorów” - czytamy.

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU SAMORZĄDOWEGO

• KUP DOSTĘP OD 24,99 PLN
• ZALOGUJ SIĘ DO PORTALU

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.

• SERWIS KARIERA
• CAŁA POLSKA

Podziel się

• 
• 
• 

• Aramis 2018-04-05 07:48:25

  Jeszcze jedno - czemu pracownicy SC nie pracują w JST ? To własnie w JST powinien być nacisk na to aby: "Służba cywilna miała być stałym i niezmiennym filarem administracji publicznej. Stałym właśnie po to, by jej pracownicy wykonywali zadania profesjonalnie, bezstronnie; co najważniejsze: w sp...osób niezakłócony przez partykularne interesy." Bo JST jest najbliżej obywatela i to właśnie tutaj powinna być największa bezstronność, profesjonalizm i brak partykularnych interesów. A jak jest? Konkursy pisane pod wskazane osoby, zatrudnianie rodzin, znajomych ... Szkoda słów.  rozwiń

  • 
  • 79
  • 18
• Aramis 2018-04-05 07:43:38

  Śmiech na sali. Oczywistym jest, że aby awansować w SC trzeba mieć polityczne poparcie albo plecy - bo to zwykły folwark. A co dopiero w samorządzie - tam to co się dzieje, to jest po prostu sodoma i gomora - nie masz znajomości - nie ważne studia, umiejętności, poświęcenie - całe życie spędzisz za... minimalną krajową na najgorszym stanowisku. "Nie podoba się to do widzenia" powiedzą. A weź tu już wcześniej kredyt, dzieci i co .. pójdziesz sobie? Nie ... Praca w SC czy w Samorządzie to dla młodego człowieka skazanie się na porażkę - ludzie - uciekajcie póki możecie - życie stracicie, niczego z tego nie będziecie mieć. Złamią Was, psychicznie złamią - nigdy nie idźcie do pracy w JST!  rozwiń

  • 
  • 80
  • 18