Opryskiem w komara? Coraz rzadziej i mniej chętnie

Używanie na komary oprysków ma tylu zwolenników, co przeciwników (fot. bierun.pl)
Gdzieniegdzie już zostały zakończone, gdzieniegdzie trwają, a są też miejsca, gdzie dopiero wkrótce się rozpoczną. Mowa o akcjach odkomarzania miast. Wraz ze wzrostem temperatury owady coraz bardziej dają się we znaki mieszkańcom, a ich obecność będzie jeszcze bardziej uciążliwa, gdy wysokiej temperaturze towarzyszyć będzie wilgoć. Na pomoc w walce przychodzą środki chemiczne, biologiczne oraz inne sposoby, które mają ograniczyć populację tych owadów. Nie wszystkie samorządy decydują się na opryski...
- Wrocław, Dąbrowa Górnicza, Sandomierz, Lublin i wiele innych miast proces odkomarzania miast już zakończyły. Wiele dopiero szykuje się, by rozprawić się z nielubianymi krwiopijcami.
- Sposobów na pozbycie się ich, czy raczej na ograniczenie ich liczby, jest kilka. Są samorządy, które sięgają po nie kompleksowo.
- Podczas gdy większość mieszkańców przyklaskuje działaniom miast, a nawet od nich odkomarzania oczekuje, to nie brakuje jednak także krytyki takiej praktyki. I samorządów, które ze zwalczania uciążliwych agresorów zrezygnowały.
Czy Polaków będzie stać na mieszkania? Zobacz najnowszą debatę

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU SAMORZĄDOWEGO
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
KOMENTARZE0
Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.