"Moja woda" to dobry program. Niepotrzebnie stał się polityczny

W programie "Moja woda" chodzi o tworzenie retencji przydomowej przez właścicieli nieruchomości, w szczelnych zbiornikach naziemnych, podziemnych, w zagłębieniach chłonnych czy stawach, ogrodach deszczowych. (fot. pixabay/ArvinBhagoo)
Czy ostatnie opady zmieniają sytuację hydrologiczną w Polsce i czy rządowe programy na rzecz retencjonowania wody mają sens? Rozmawiamy z dr. Sebastianem Szklarkiem, ekohydrologiem z Polskiej Akademii Nauk i autorem bloga "Świat wody".
- Naukowiec i bloger Sebastian Szklarek uważa program "Moja woda" za potrzebny element działań na rzecz poprawy retencji.
- Jego zdaniem ostatnie opady nie zmieniają zagrożenia suszą hydrologiczną w Polsce, bo tylko "nawilżyły powierzchnię".
- Według Szklarka, w tym roku możemy mieć ponownie do czynienia z licznymi ograniczeniami zużycia wody przez mieszkańców wprowadzanymi przez przedsiębiorstwa wodociągowe.

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU SAMORZĄDOWEGO
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
KOMENTARZE0
Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.