Lekarz: Regionalizacja obostrzeń to nic dziwnego, działa od lat

"Wprowadzenie regionalnych obostrzeń było stosowane od wielu lat. Tak zadziałano m.in. w trakcie epidemii ospy we Wrocławiu w 1963 roku. Taka decyzja rządu mnie nie dziwi. Szczególnie, że obecnie sytuacja w województwie warmińsko-mazurskim jest rzeczywiście zdecydowanie poważniejsza niż w całym kraju. Mocniejsze obostrzenia mają pomóc w poprawie sytuacji na danym terenie. Mają też działać psychologicznie. Jeżeli bowiem widzimy, że któreś województwo trafia do strefy czarnej, to siłą rzeczy bardziej się pilnujemy. Nie chcemy, aby nas to spotkało" - powiedział dr Paweł Rajewski.
Aby regionalizacja była skuteczna, w jego ocenie konieczna jest odpowiedzialność. "Osoby z Warmii i Mazur powinny teraz ograniczyć swoją mobilność. Na pewno nie są wskazane wycieczki po kraju" - dodał.

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU SAMORZĄDOWEGO
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!
Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.