Partnerzy portalu

Niezbędna całościowa reforma systemu zdrowia

  • PAP/RAF
  • Opublikowano: 23 października 2021 - 17:41
Potrzebna jest całościowa reforma systemu zdrowia. Nie pomogą dodatki covidowe - mówił w sobotę (23 października) w białym miasteczku w Warszawie jego rzecznik Gilbert Kolbe. Jednocześnie poinformował, że białe miasteczko pozostanie na miejscu.
  • Ogólnopolski Komitet Protestacyjno-Strajkowy Pracowników Ochrony Zdrowia ma osiem postulatów.
  • Obejmują one m.in. podwyżki i realny wzrost wyceny świadczeń, wprowadzenie urlopów zdrowotnych po 15 latach pracy zawodowej, a także uchwalenie ustaw o medycynie laboratoryjnej i zawodzie ratownika medycznego.
  • Resort zdrowia po nieudanych rozmowach z Komitetem zaproponował spotkania w ramach Trójstronnego Zespołu ds. Ochrony Zdrowia.

Protestujący medycy w białym miasteczku w Warszawie przygotowali w sobotę (23 października) dzień elektroradiologa. Można wysłuchać prelekcji o tym, jak przygotować się do badań obrazowych, roli elektroradiologa w kardiologii oraz o czynnikach wpływających na wzrost przeżywalności w leczeniu nowotworów. Można też wykonać badania EKG i mammografię oraz dokonać konsultacji ginekologicznej.

Rzecznik białego miasteczka mówił, że elektroradiolog jest bardzo deficytowym zawodem. - Udało się nam mimo wszystko zgromadzić bardzo dużą grupę przedstawicieli tego zawodu, głównie z rejonów Podlasia, Katowic - mówił.

Naczelna Rada Lekarska w wydanym w piątek (22 października) apelu zarekomendowała swojemu środowisku ograniczenie wymiaru zaangażowania zawodowego do poziomu, który nie będzie przekraczał granic bezpiecznych dla nich samych i ich pacjentów. Na konferencji prasowej w Warszawie wiceprezes NRL Artur Drobniak mówił, że znaczne przeciążenie lekarzy pracą spowodowane jest występującymi od wielu lat brakami kadrowymi, szczególnie w publicznym systemie ochrony zdrowia, a także okresem pandemii.

- Traktuję tę wypowiedź, jako skrajnie nieodpowiedzialną. Jestem bardzo zaskoczony takim wydźwiękiem komunikatu, który mówi wprost pacjentom, że nie będą obsługiwani, nie będą przyjmowani, nie będą w żaden sposób zaopiekowani - powiedział Adam Niedzielski na antenie Radia ZET.

Odnosząc się do tej wypowiedzi Niedzielskiego Kolbe powiedział: "to nie my jesteśmy niebezpieczni dla pacjentów, tylko to państwo jesteście niebezpieczni od bardzo wielu lat." Dodał, że wypoczęty medyk to bezpieczny pacjent.

- Panie ministrze, myślę, że czas na delikatne rozmowy się skończył. Myślę, że codzienne zgony w szpitalach covidowych, myślę, że to, że w Szpitalu Południowym w Warszawie musieli dostawić specjalny kontener na zwłoki, jest jawnym przykładem tego, jak rażące są problemy w ochronie zdrowia i jak rażąco mało jest personelu - mówił.

W jego ocenie nie pomogą dodatki covidowe, czy na pewien okres podwyższane wynagrodzenia. - Potrzebna jest całościowa reforma systemu i potrzebna jest odwaga i tego panu życzymy, ponieważ po to tutaj jesteśmy, żeby w tym panu pomóc - mówił Kolbe zwracają się do Niedzielskiego.

Kolbe zapewnił, że po wichurach białe miasteczko "bardzo dobrze się trzyma". - Bardzo szybko opanowaliśmy sytuację związaną z warunkami pogodowymi. Umocniliśmy namioty, duża grupa także chętnych mieszkańców Warszawy nam bardzo pomogła, za co jesteśmy bardzo wdzięczni i z serca za to dziękujemy - dodał. Poinformował, że białe miasteczko dalej pozostanie na miejscu.

Ogólnopolski Komitet Protestacyjno-Strajkowy Pracowników Ochrony Zdrowia ma osiem postulatów. Obejmują one m.in. podwyżki i realny wzrost wyceny świadczeń, wprowadzenie urlopów zdrowotnych po 15 latach pracy zawodowej, a także uchwalenie ustaw o medycynie laboratoryjnej i zawodzie ratownika medycznego.

11 września po manifestacji pracowników ochrony zdrowia w Warszawie w pobliżu Kancelarii Prezesa Rady Ministrów powstało białe miasteczko 2.0, nawiązujące do białego miasteczka pielęgniarek z 2007 r.

Resort zdrowia po nieudanych rozmowach z Komitetem zaproponował spotkania w ramach Trójstronnego Zespołu ds. Ochrony Zdrowia. Jednak nie uczestniczą w nim protestujący w białym miasteczku.

W wywiadzie z wiceszefem MZ Piotrem Bromberem został on zapytany, czy wierzy, że zespół trójstronny to gremium, które ma szansę wypracować rozwiązania doprowadzające do tego, że białe miasteczko zniknie z al. Ujazdowskich i o to, czy zaproszenie dla komitetu na posiedzenie zespołu pozostaje aktualne.

- Rozmawiam z każdym. Spotykam się z przedstawicielami samorządów zawodowych, pracodawców i związków zawodowych. Przypomnę, że w skład zespołu trójstronnego wchodzą organizacje reprezentujące pracodawców, (...). Za każdym razem, gdy zbiera się zespół trójstronny, zaproszenia wysyłamy do wszystkich tych organizacji. Zatem nasze zaproszenie dla komitetu nadal pozostaje w mocy. Druga strona musi tylko przełamać swoje negatywne emocje, których chyba jest nazbyt wiele - powiedział Bromber.

KOMENTARZE0

Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!