Z salowych zrobił sprzątaczki. Związkowcy grzmią: dyrekcja obchodzi prawo

Sanitariuszkom szpitalnym i salowym zmieniono stanowiska na stanowisko sprzątaczek (Fot. shutterstock)
Dyrektor szpitala w Lesku wypowiedział pracownikom dotychczasowe „warunki pracy i płacy”. I tak je zmienił, że dotychczasowe sanitariuszki szpitalne i salowe otrzymały stanowiska „sprzątaczek”. Dzięki temu nie trzeba było im zwiększać wynagrodzeń. Dyrekcja tłumaczyła to trudną sytuacją ekonomiczną szpitala.
- Interpelację w tej sprawie do ministra zdrowia wystosował poseł Wiesław Buź, wskazując, że podobne problemy występują też w dwóch innych podkarpackich szpitalach, w Brzozowie i Stalowej Woli.
- Cała sytuacja ma związek z wprowadzeniem na przełomie czerwca i lipca tego roku nowych wyższych stawek minimalnego wynagrodzenia dla pracowników „działalności podstawowej szpitali” (pielęgniarek, ratowników medycznych, salowych itd.).
- Wynikłe z podwyżek minimalnego wynagrodzenia koszty miał pokryć Narodowy Fundusz Zdrowia, ale w przypadku szpitali ich dyrekcje twierdzą, że NFZ pokrył tylko część tych wydatków. A placówki szpitalne nie mają środków na pokrycie pozostałej części.

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU SAMORZĄDOWEGO
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
KOMENTARZE0
Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.