Wodociągi Białostockie idą do sądu z Wodami Polskimi. Chodzi o ceny wody

Wodociągom Białostockim może zabraknąć pieniędzy na usuwanie awarii (fot. WOBI/FB)
– Zgadzamy się, że woda nie może być droga, ale w interesie odbiorców jest również to, by zapewnić im wysokiej jakości usługi i bezpieczeństwo dostaw – mówi prezes spółki Wodociągi Białostockie Beata Wiśniewska w rozmowie z Portalem Samorządowym. Spółka nie ma nadal zatwierdzonego przez Wody Polskie wniosku taryfowego za wodę i ścieki. Zdecydowała się złożyć sprawę w sądzie.
- Procedura zatwierdzania taryfy trwa od 12 lutego 2021 roku. – To bardzo negatywnie odbija się na wynikach ekonomiczno-finansowych spółki – mówi prezes spółki Beata Wiśniewska.
- Spółka działa według taryf obowiązujących w 2020 roku.
- – W maju mieliśmy już perturbacje z regulowaniem bieżących zobowiązań – mówi Beata Wiśniewska i dodaje, że wszystkie poważne inwestycje odsuwane są w czasie.

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU SAMORZĄDOWEGO
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
KOMENTARZE2
-
505681300
2022-06-08 23:48:36
Do Białostoczanin : Jestem i wodociągowcem , nikt nie lubi dużo płacić , czy to za benzynę czy za wodę . Generalnie w firmach wodociągowych na ogół nie ma polityki i panuje świadomość że nie ma co "golić z kasy " klientów . Wodociągi to nie są kancelarie adwokackie i nie są rekinami pożera... rozwiń
-
Białostoczanin
2022-06-08 21:59:17
2 zł miesięcznie na mieszkańca? Nielogiczne tłumaczenie, bo żaden Kowalski nie zużywa tyle samo wody i tyle samo ścieków nie produkuje. Niech oblatana pani prezes określi czy te 2 zł miesięcznie więcej to za 1m3 czy za jakąś inną wartość, bo nie chce się wierzyć. Ps. To umie obliczyć, ale innej meto... rozwiń