Partnerzy portalu

Bernacki: poziom zakażeń na uczelniach jest nieco niższy, niż w szkołach

  • PAP
  • 5 listopada 2021 - 19:48
Jesteśmy czujnymi obserwatorami tego, co się dzieje w szkołach wyższych - powiedział wiceminister edukacji i nauki Włodzimierz Bernacki. Jak mówił, poziom zakażeń na uczelniach jest nieco niższy, niż w szkołach. Wskazał, że być może dlatego, iż duża część studentów jest zaszczepiona.

Wiceminister edukacji i nauki pytany był w piątek w Polskim Radiu 24 o sytuację epidemiczną na uczelniach w związku z czwartą falą pandemii COVID-19, czy jest podobna dotej w szkołach, których coraz więcej przechodzi na nauczanie hybrydowe lub zdalne.

"To jest dokładnie tak samo, porównujemy ten poziom zakażeń, czy to w szkołach podstawowych, czy w szkołach średnich, czy w szkołach wyższych. Te statystyki są porównywalne, chociaż z tego, co wiem to szkolnictwie wyższym te statystyki są nieco niższe. Być może też wynika to z tego, że duża część studentów zaszczepiła się" - odpowiedział Bernacki.

Wskazał, że studenci uczelni technicznych, politechnicznych, medycznych czy rolniczych w ubiegłym roku akademickim uczestniczyli w zajęciach w normalnym trybie, ponieważ zajęć w laboratoriach nie da się prowadzić w trybie zdalnym.

"Te statystyki są więc nieco lepsze, ale ciągle jesteśmy czujnymi obserwatorami tego, co się dzieje w poszczególnych szkołach wyższych, z tym, że - chcę to bardzo mocno zaznaczyć - autonomia uczelni powoduje, że zalecenia, które są kierowane ze strony ministerstwa są tylko zaleceniami, natomiast szkoły wyższe podlegają ogólnym przepisom prawa w tym względzie" - powiedział Bernacki. "My, owszem, dostajemy raporty, ale nie możemy nakłonić tych, czy innych uczelni, do takiego, czy innego działania" - dodał.

Podał, że "w dużej części szkół wyższych wykłady tam, gdzie jest bardzo duża liczba studentów, prowadzone są w trybie hybrydowym albo w trybie zdalnym, właśnie chociażby z tego powodu, żeby ten kontakt był jednak ograniczony".

"Z pewnym niepokojem obserwujemy rozwój wypadków. Jesteśmy przygotowani na wszelkie scenariusze" - zaznaczył wiceminister edukacji i nauki. Jak mówił, uczelnie są przygotowane do ewentualnego pójścia w kierunku zdalnego, czy hybrydowego nauczania. "W niektórych wypadkach hybryda już jest, w niektórych wypadkach zdalne już jest" - poinformował. "To nie zakłóca tak do końca procesu edukacyjnego" - ocenił wiceszef.

MEiN podało, że w piątek stacjonarnie pracowało 12 348 szkół podstawowych, czyli 85,8 proc. wszystkich i 6287 ponadpodstawowych, czyli 87,4 proc. Zdalnie pracowało 65 szkół podstawowych i 60 ponadpodstawowych. W trybie mieszanym pracowało 1975 szkół podstawowych i 925 ponadpodstawowych.

W razie stwierdzenia zakażenia COVID-19 u uczniów dyrektor szkoły może zawiesić zajęcia stacjonarne na czas oznaczony i przejść na nauczanie z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość. Zawieszenie zajęć może dotyczyć grupy, oddziału, klasy, etapu edukacyjnego, a także całej szkoły lub placówki, w zakresie wszystkich lub poszczególnych zajęć.

KOMENTARZE0

Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!