Nie będzie śledztwa związanego ze sporem o próbę odtworzenia hymnu UE z wieży budynku Muzeum Podlaskiego w Białymstoku. Miejscowy sąd ocenił w poniedziałek, że decyzja prokuratury o odmowie wszczęcia śledztwa była prawidłowa. "Brak odtworzenia utworu muzycznego nie może być utożsamiany z działaniem na szkodę interesu publicznego" - uzasadnił.
Hymn UE z wieży ratusza - siedziby Muzeum Podlaskiego w Białymstoku - miał być odegrany z inicjatywy magistratu w południe 10 grudnia ub. roku - obok miejskiego hejnału odtwarzanego codziennie. Chwilę później przy ratuszu, na Rynku Kościuszki, rozpoczynała się bowiem konferencja prasowa m.in. władz Białegostoku, która była apelem samorządowców do rządu ws. unijnego budżetu.
"Oda do radości" nie została jednak wyemitowana, co - rozpoczynając spotkanie z mediami - prezydent Truskolaski określił mianem "skandalu". Mówił, że miasto zwróciło się z prośbą do dyrekcji muzeum, by odegrać i hejnał, i odę; 10 grudnia nie zabrzmiał jednak żaden z tych utworów.
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!
Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.
Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP
Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!