Guzy wespół w zespół

Marcin Wroński: Przed Panem kolejna kadencja – co Pan czuł, kiedy potwierdziła się informacja o Pańskiej wygranej w pierwszej turze wyborów?
Czułem przede wszystkim zadowolenie i satysfakcję. Z tego, że zdecydowana większość mieszkańców znowu zaufała mi i poparła moją wizję rozwoju miasta, co skutecznie przez ostatnie cztery lata pokazywałem. Cieszyłem się też, że większość nie dała się zmanipulować brudnymi chwytami, jakie w tej kampanii niestety miały miejsce.
Za nami pierwsza sesja Rady Miasta – jak widzi Pan współpracę z nowym przewodniczącym i radnymi?
Oba ugrupowania, które w minionej kadencji były motorem wszystkich działań i inwestycji, czyli Forum Samorządowe i Platforma Obywatelska – także teraz mają większość w radzie. To dobry symptom, który daje gwarancje dalszego rozwoju. Nie chcę jednak i nie będę się zamykać. Tak, jak będę się wsłuchiwał w sygnały społeczne i potrzeby samych siemianowiczan, tak samo zamierzam rozmawiać z wszystkimi radnymi – jeżeli tylko oni sami będą tego chcieli. Myślę, że współpraca z Adamem Cebulą, przewodniczącym Rady Miasta, także będzie kontynuacją wzorcowych wręcz relacji, jakie wypracowaliśmy z poprzednim przewodniczącym – Andrzejem Gościniakiem. Jestem dobrej myśli.
Jakie będą pierwsze decyzje nowej kadencji?

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU SAMORZĄDOWEGO
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!
-
Urszula K.
2011-01-20 17:27:51
PANU GUZEMU przyświeca jeden cel pomnożyć SWÓJ, nie GMINNY majątek, korzystać z życia oddając się całkowicie swoim pasjom( pokazał to na filmie).Panie Guzy!! został pan prezydentem dzięki tubie propagandowej -dziennikarzom lokalnych gazet (za pieniądze podatników) oraz skrzętnie ukrywanym praktykom ... rozwiń
-
abato
2011-01-20 14:38:28
Jeśli się nie wstydzisz swego miejsca z którego wyszedłeś, to zwróć uwagę na to, iż niebawem "dzicz" opanuje Michałkowice. Przejedż się z kier. MZU i M ulicą Budryka( zabierz ze sobą zapasowe koła), bowiem jest tam na odcinku ok. 50,- m., bowiem jest tam przysłowiowa "dziura" na ... rozwiń