Kolejki po paszporty. Nie chodzi o wojnę tylko znoszenie obostrzeń?

Urzędy wojewódzkie przeorganizowały swoją pracę, żeby przyspieszyć procedurę wydawania paszportów (Fot. gdansk.uw.gov.pl)
Od momentu agresji wojsk rosyjskich na Ukrainę, znacząco wzrosła liczba osób chcących wyrobić sobie paszporty. Urzędy nie są w stanie wystarczająco szybko obsłużyć wszystkich wnioskujących, dlatego trzeba się wyczekać na swoją kolej. Kilka tygodni temu – po skargach ze strony mieszkańców - napisał w tej sprawie do MSWiA Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek. Właśnie otrzymał odpowiedź.
Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod tym linkiem.
- „Wobec agresji Rosji przeciw Ukrainie wielu obywateli chce sobie wyrobić paszport „na wszelki wypadek”. Kryzysowa sytuacja nie powinna jednak wpływać na swobodny dostęp do urzędów państwowych i uniemożliwiać uzyskania paszportów” - stwierdził RPO.
- Zdaniem wiceszefa MSWiA Pawła Szefernakera to znoszenie obostrzeń sanitarnych ograniczających m.in. możliwość odbywania podróży zagranicznych oraz zbliżający się sezon wakacyjny spowodowały znaczny wzrost liczby osób ubiegających się o wydanie paszportu.
- W celu przyspieszenia obsługi wniosków paszportowych, urzędy wydłużyły godziny obsługi, delegowały pracowników z innych komórek organizacyjnych, albo uruchomiły tzw. „soboty paszportowe”.

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU SAMORZĄDOWEGO
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
KOMENTARZE0
Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.