Koszalin: Lokatorzy z klatki wieżowca, w której był pożar, nie mogą wrócić do mieszkań
Prezes Koszalińskiej Spółdzielni Mieszkaniowej "Na Skarpie" powiedział PAP, że biegły nie zakończył w sobotę, jak planowano, oględzin mieszkania nr 13, w którym wybuchł pożar oraz klatki schodowej. "Sprawdza jeszcze dodatkowe elementy. Wyniki ma przedstawić w poniedziałek. Od jego opinii zależy, czy lokatorzy będą mogli wrócić do mieszkań. Przekazano mi wstępnie, że jest dobrze" - powiedział Ślipek.
Pogorzelcy w piątek i w sobotę mogli na chwilę wejść do swoich mieszkań i zabrać niezbędne rzeczy i dokumenty. Miasto zapewniło im nocleg, posiłki w bursie szkolnej przy ul. Jana Pawła II oraz opiekę psychologa i pracowników Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie. Większość korzysta jednak z pomocy znajomych i rodziny. Jak podał Ślipek w sobotę w bursie przebywało "osiem bądź dziewięć osób".

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU SAMORZĄDOWEGO
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!
Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.