Lubelskie z dobowym rekordem zakażeń od początku pandemii
Ministerstwo Zdrowia poinformowało w środę o 1632 nowych zakażeniach SARS-CoV-2 w woj. lubelskim. "To ponad 300 więcej przypadków, niż podczas trzeciej fali epidemii, kiedy 1 kwietnia br. mieliśmy 1314 nowych zachorowań. Jestem przekonany, że niestety przekroczymy również szczyt hospitalizacji z trzeciej fali, czyli 1643 zajęte łóżka. Do rekordu brakuje nam obecnie już tylko 500 zajętych łóżek" - zwrócił uwagę w środę, podczas konferencji prasowej, wojewoda lubelski Lech Sprawka.
Dodał, że Lubelszczyzna ma nadal najwyższy wskaźnik zakażeń w kraju. W środę wyniósł on 77,6 na 100 tys. mieszkańców. Na drugim miejscu było pod tym względem Podlasie (68,3), a na trzecim - województwo mazowieckie (31,1). "W układzie powiatowym na Lubelszczyźnie najwięcej zakażeń było w Lublinie (129,2 na 100 tys. mieszańców), w powiecie puławskim (126,6) i łęczyńskim (123,6)" - przekazał wojewoda.
W środę w województwie lubelskim zajętych było 77 proc. łóżek dla pacjentów z COVID-19, tj. 1136 na 1464 dostępnych miejsc. Z czego 70 pacjentów przebywało na oddziałach respiratorowych, a 80 osób w szpitalu tymczasowym w Lublinie.
"W tej liczbie jest też 29 dzieci hospitalizowanych w szpitalu im. Jana Bożego w Lublinie oraz w Tomaszowie Lubelskim. To nie są stany ciężkie, o czym najlepiej świadczy fakt, że od początku czwartej fali nie zdarzyło się jeszcze, żeby była wymagana terapia (dzieci - PAP) pod respiratorem" - powiedział Sprawka.
Kolejne łóżka covidowe mają powstać w najbliższych dniach w szpitalu w Puławach, Chełmie, Międzyrzecu Podlaskim, Białej Podlaskiej, Radzyniu Podlaskim, Łukowie.
Wojewoda Lech Sprawka podał, że obecny wzrost zakażeń w regionie wynosi 30 proc. w stosunku do poprzedniego tygodnia. Według niego, jeśli przez najbliższe dni utrzyma się taki poziom, to w okolicach 13 listopada zostanie osiągnięty na Lubelszczyźnie szczyt czwartej fali, który wyniósłby ok. 3,5 tys. nowych zakażeń.
Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.