Lublin: Spore zainteresowanie kwestą na cmentarzu przy ulicy Lipowej

Kwesta na cmentarzu przy ul. Lipowej w Lublinie organizowana jest już 35. raz. W akcji bierze udział ponad 100 wolontariuszy. "Poniedziałek to bardzo udany dzień. Dobrze się zaczął, bo rano przyszedł młody człowiek i wrzucił banknot 500-złotowy. To jest moja dziesiąta kwesta, wczoraj zebrałem dziesięć tysięcy złotych, dziś liczę, że będzie lepiej. Na razie idzie bardzo dobrze, ludzie chętnie podchodzą" - powiedział w poniedziałek dziennikarce PAP kwestujący radny Rady Miasta Lublina Zbigniew Jurkowski.

Jak dodał Jurkowski, to nieważne, czy ktoś wrzuci 500 złotych, czy złotówkę. "Tu chodzi o samą ideę. To ważna sprawa, bo to jest historia miasta. Cmentarz przy Lipowej jest starszy od cmentarza Powązkowskiego, tu spoczywają artyści, architekci, ludzie, którzy tworzyli Lublin. Każda postać, przy której tutaj się zatrzymamy, to jest olbrzymia historia. Film można kręcić" - powiedział Jurkowski i podkreślił, że chciałby namówić wszystkich, aby spróbowali kwestowania, bo to "pewnego rodzaju uzależnienie, ale ja nie zamierzam się z niego leczyć".

Emerytowany górnik Tomasz Kurpas na cmentarzu przy Lipowej kwestuje trzeci dzień i podkreśla, że ludzie pozytywnie podchodzą do akcji. "Ten dzień jest najbardziej obfity, jeżeli chodzi o datki. Pogoda dopisała, nie trzeba zachęcać, ludzie chętnie wrzucają pieniądze jak słyszą, że to na renowację zabytkowych nagrobków" - powiedział Kurpas.

Kwestarz i przewodnik PTTK z Lublina Marcin Durski zaznaczył, że kwestowanie na Lipowej to dla niego już obowiązek. "Uważam, że taka akcja jest bardzo potrzeba i pożyteczna. Jestem urodzonym lublinianinem i mam sentyment do tego miejsca. Cmentarz na Lipowej traktuję jako swoiste mauzoleum miasta i galerię sztuki na świeżym powietrzu. Jako przewodnik często wspominam turystom o tym miejscu. Dlatego coroczne włączenie się w kwestowanie uważam za swój obowiązek" - powiedział Durski.

Dotychczas z zebranych pieniędzy odremontowano około 300 zabytkowych nagrobków. Koszt renowacji zabytkowego nagrobka wykonanego z piaskowca z rzeźbami może wynieść do 20 tys. zł.

Cmentarz przy ul. Lipowej w Lublinie powstał pod koniec XVIII w. Ma wielonarodowy i wielowyznaniowy charakter. Pochowani są tu żołnierze polscy, niemieccy, ukraińscy, austriaccy i rosyjscy. W części katolickiej cmentarza jest mogiła powstańców styczniowych, a w części prawosławnej - żołnierzy armii Ukraińskiej Republiki Ludowej atamana Semena Petlury, którzy w 1920 r. byli sojusznikami Polski w walkach z bolszewikami.