M. Wąsik: mamy świadomość trudności występujących w gaszeniu aut elektrycznych
Wiceszef MSWiA Maciej Wąsik odniósł się w czwartek w Sejmie do pytania grupy posłów PiS w sprawie trudności występujących w przypadku zapalenia się pojazdu elektrycznego. Posłowie PiS, którzy konkretnie pytali o teslę, zwracali uwagę, że auta elektryczne są ukazywane jako ekologiczne, ale gaszenie takie pojazdu zajmuje strażakom wiele godzin, podczas których zużywane są nawet tysiące litrów wody.
"Mamy świadomość trudności występujących w gaszeniu pojazdów elektrycznych i to niezależnie od marki. Generalnie ogniwa elektryczne pojazdów elektrycznych palą się w sposób trudny do opanowania. Głównym problemem jest znaczne zapotrzebowanie na wodę niezbędną do gaszenia i chłodzenia palących się baterii" - powiedział Wąsik. Dodał, że istnieją rekomendacje wielogodzinnego obserwowania pojazdu elektrycznego po jego ugaszeniu - nawet do 70 godzin, by upewnić się, że nie dojdzie no jego wznowienia.

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU SAMORZĄDOWEGO
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!
Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.