Partnerzy portalu

Marszałek Całbecki: Nie jestem od zdejmowana spektakli teatralnych; w Polsce nie ma cenzury

  • PAP/KO
  • Opublikowano: 1 czerwca 2023 - 16:57
Nie jestem od zdejmowania spektakli teatralnych; w Polsce nie ma cenzury - powiedział w czwartek marszałek województwa kujawsko-pomorskiego Piotr Całbecki w odpowiedzi na apel polityków PiS o usunięcie spektaklu "Śmierć Jana Pawła II" z programu Festiwalu Teatralnego "Kontakt".
  • Wiceprezydent Torunia Adrian Mól, radny sejmiku województwa Przemysław Przybylski i radny miejski Michał Jakubaszek (wszyscy z PiS) wyrażają swoje oburzenie spektaklem.
  • Ich zdaniem sztuka jest obrazoburcza, niesmaczna, obsceniczna i "w brutalny sposób ilustruje poziom ludzkiej egzystencji i stanowi przejaw zwulgaryzowania tematyki śmierci".
  • Marszałek województwa, Piotr Całbecki odpowiedział, że w Polsce nie ma cenzury, a prawo dotyczące tego, co może być prezentowane, a co nie, stanowi parlament, a nie władze województwa.

Wiceprezydent Torunia Adrian Mól, radny sejmiku województwa Przemysław Przybylski i radny miejski Michał Jakubaszek (wszyscy z PiS) podczas czwartkowej konferencji prasowej wyrażali swoje oburzenie spektaklem. Wskazywali m.in. na to, że sztuka jest obrazoburcza, niesmaczna, obsceniczna i "w brutalny sposób ilustruje poziom ludzkiej egzystencji i stanowi przejaw zwulgaryzowania tematyki śmierci".

Radny Przybylski skierował apel w tej sprawie do marszałka województwa z PO Piotra Całbeckiego o usunięcie spektaklu z programu festiwalu. Środowisko PiS zwracało uwagę, że festiwal "Kontakt" odbywa się w teatrze podlegającym władzom województwa, a samo wydarzenie współfinansowane jest ze środków budżetu województwa.

Marszałek województwa, Piotr Całbecki, odniósł się do tej sprawy na krótkim briefingu prasowym. "Nie jestem od zdejmowania spektakli, które są częścią przygotowanego autorskiego programu. Od tego jest pani dyrektor i to ona układała cały repertuar. Wybrała jej zdaniem najlepsze możliwe spektakle. To przedstawienie, z tego, co wiem, nigdzie nie zostało zdjęte z afisza" - mówił Całbecki.

Wskazywał, że w Polsce nie ma cenzury, a prawo dotyczące tego, co może być prezentowane, a co nie, stanowi parlament, a nie władze województwa.

Marszałek nie zamierza interweniować , ale spektakl w jego ocenie budzi kontrowersje

On sam nie zamierza interweniować w tej sprawie, ale sam spektakl w jego ocenie budzi kontrowersje. Przyznał jednak, że nie oglądał jeszcze sztuki, a bazuje na recenzjach jej poświęconych.

"Co proponuje PiS? Żebyśmy wprowadzili cenzurę w woj. kujawsko-pomorski, którego patronem jest Jan Paweł II. Poruszamy się w obszarze wolności wypowiedzi i cieszę się, że nikt w Polsce nie zakazuje grania takich czy innych spektakli. (...) Umieranie - w mojej ocenie - nie jest odpowiednim tematem na sztukę. Wydaje mi się, że to widowisko jako takie nie do końca traktuje śmierć poważnie. Żyjemy - tak sądzę - w takich czasach, kiedy należy ostrożnie obchodzić się z uczuciami innych ludzi. Przedstawianie przeżywania śmierci papieża jako jakiegoś otumanienia, jakiejś histerii tłumu jest moim zdaniem już nadużyciem, a robienie z tego spektaklu jest pogardą" - oceniał marszałek przyznając, że "nie jest to sztuka, którą by polecił komukolwiek".

"Przemysław Przybylski domaga się usunięcia spektaklu z repertuaru Festiwalu. Jest to kolejna próba cenzurowania sztuki, a zwłaszcza teatru w Polsce. Nie ma na to naszej zgody" - czytamy w oświadczeniu przesłanym mediom przez rzecznik prasową MFT "Kontakt" Martę Wudarską. Renata Derejczyk, dyrektor festiwalu i teatru wskazała, że zaprosiła radnego Przybylskiego na niedzielny spektakl.

"Wspólnie zgodziliśmy się, że w dzisiejszym świecie śmierć jest traktowana jako tabu - umiera się w szpitalu, hospicjum, z dala od bliskich. Dlatego warto o śmierci rozmawiać i ją oswajać. Ten spektakl jest dla mnie przygotowywaniem się do odejścia i nauką, jak towarzyszyć naszym bliskim w ostatnich momentach" - wskazała Derejczyk.

Zdaniem teatru sztuka podległa różnym interpretacjom, a ocenianie spektaklu na podstawie wybranych komentarzy jest "krzywdzące dla artystów i przedstawienia".

Spektakl Teatru Polskiego w Poznaniu jednym z najbardziej nagradzanych ostatnich dwóch sezonów

Jak wskazuje teatr reżyser sztuki Jakub Skrzywanek, w tygodniu premierowym mówił, że "wychodzimy z tej konkretnej historii, ale spotykamy się przy czymś bardzo ważnym dla naprawdę wszystkich, wierzących i niewierzących - kwestii cierpienia i umierania".

Rzecznik prasowa festiwalu dodaje, że spektakl Teatru Polskiego w Poznaniu "jest jednym z najbardziej nagradzanych spektakli ostatnich dwóch sezonów". Reżyser otrzymał za niego Laur Konrada na Festiwalu Interpretacje w Katowicach, a aktor grający główną rolę Michał Kaleta otrzymał nagrodę na Festiwalu Boska Komedia w Krakowie.

 

KOMENTARZE1

  • buiub43 2023-06-02 10:10:52
    Tak oto wieprze debatują, czy perły nie ranią ich uczuć.

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!