Mazowieckie: Wrzuciła granat do stawu, akcja służb trwała cztery dni
Cztery dni policjanci i saperzy szukali niewybuchu w stawie w okolicach Wysoczyna. Podczas prac polowych wykopał go mężczyzna, a jego żona podniosła go i wrzuciła do pobliskiego stawu - poinformowała w piątek mł. asp. Paulina Harabin z otwockiej komendy.
W poniedziałek na komisariat w Karczewie zadzwonił mężczyzna, który oświadczył, że podczas prac polowych wykopał z ziemi przedmiot przypominający granat. Jego żona, która w tym czasie zbierała wydobywane kamienie, podniosła go i wrzuciła do pobliskiego stawu.
Na miejscu natychmiast pojawili się policjanci, którzy zabezpieczyli okolice stawu.

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU SAMORZĄDOWEGO
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!
KOMENTARZE0
Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.