Nowe trendy w pomocy społecznej

Na posiedzeniu Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej zaprezentowało pomysły na zmiany systemowe w pomocy społecznej.
Jak powiedziała Krystyna Wyrwicka, dyrektor resortowego departamentu pomocy i integracji społecznej, obecnie w systemie pomocy społecznej brakuje profilaktyki i mało jest instrumentów aktywizacji społecznej, co powoduje, że istnieje rzesza stałych podopiecznych, a regulacje utrwalają ich niezaradność.
Czytaj też: Wyższy standard rodzinnych domów pomocy
Według niej instytucje pomocy społecznej doszły do miejsca, w którym papier przysłania człowieka. Generalnie resort chce podzielić pomoc społeczną na obszar interwencji oraz usług środowiskowych i pomocy instytucjonalnej.
Jeśli chodzi o instytucje, to w przypadku ośrodków pomocy społecznej planowane jest oddzielenie kasy wypłaty różnych zasiłków społecznych od agencji pracy socjalnej i systemu usług socjalnych, które mogą być realizowane w ramach ośrodka pomocy i wsparcia społecznego.
– Jednak wszystkie te działania można podejmować w ramach sektora prywatnego. Wyobrażamy sobie również agencję pracy socjalnej, która istnieje na zewnątrz, nie tylko w gminie. Będą to pracownicy socjalni działający na zlecenie różnych podmiotów, w tym również gminy, ale zależy nam na otworzeniu się innych instytucji na pracę socjalną – tłumaczy dyrektor Krystyna Wyrwicka.
Jeśli chodzi o świadczenia społeczne, to resort chce zaproponować podstawowy zasiłek społeczny oparty na minimalnym dochodzie socjalnym.
– Mógłby on mieć charakter gotówkowy i bezgotówkowy w sytuacji, gdy osoba pierwszy raz trafia do systemu i potrzebna jest dobra diagnoza lub w razie podejrzenia jego marnotrawienia – dodaje Krystyna Wyrwicka.
Ten podstawowy zasiłek byłby oparty na rodzinnym wywiadzie i indywidualnym kontrakcie socjalnym.
– Trochę inaczej chcemy potraktować osoby niepełnosprawne i starsze. Chcielibyśmy wprowadzić drobne wyższe świadczenie dla tej kategorii i dodatkowo świadczenie opiekuńcze o charakterze bezgotówkowym – mówi Krystyna Wyrwicka.
Dodatkowo ministerstwo chce wrócić do instytucji, która kiedyś funkcjonowała, czyli pomocy sąsiedzkiej.
Czy Polaków będzie stać na mieszkania? Zobacz najnowszą debatę

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU SAMORZĄDOWEGO
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
-
Grosik
2012-10-01 21:57:49
Czasem nowe trendy są mile widziane!
-
nedpolams@op.pl
2012-10-01 16:47:53
Witam Serdecznie. Chciałbym podziękować „sasiedzi” za zwrócenie uwagi na błąd , na swoje usprawiedliwienie jedynie mogę powiedzieć , że nie na co dzień używam języka polskiego i lapsusy mogą się zdarzyć. Wracając do treści zawartej w Pana artykule , absolutnie działanie sąsiedz... rozwiń
-
sąsiedzi
2012-10-01 07:43:01
Panie nedpolams: rzeczywistych pisze się przez "rz" a nie ż! Przywrócenie pomocy sąsiedzkiej?! Ta pomoc stale istnieje, ale tam gdzie ludzie chcą. I żadnymi przepisami takiej pomocy się nie wymusi. Natomiast należy wymusić pomoc ze strony własnych rodzin, bo ta strona jest całkowicie wo... rozwiń