Olsztyn: Nieliczni spacerowicze dalej w przyłbicach albo szalach na brodzie
Od soboty w woj. warmińsko-mazurskim z powodu trudnej sytuacji epidemicznej wprowadzono szereg obostrzeń: zamknięte są hotele i galerie handlowe, baseny i miejsca rekreacji, kina i teatry, od poniedziałku klasy 1-3 wracają do nauki zdalnej. Od soboty obowiązuje również nakaz zasłaniania nosa i ust wyłącznie maseczką. Nie można stosować w tym celu szalików, kominów, chust i bandan. Przyłbice mogą być używane jedynie dodatkowo, oprócz maseczki.
W niedzielę, w drugim dniu obowiązywania ścisłych obostrzeń, na ulicach Olsztyna jest niewielu spacerowiczów - nie zachęca do tego pogoda, jest wietrznie i pochmurno. Może dlatego łatwiej zauważyć, że ci, którzy zdecydowali się na wyjście z domu, nie przestrzegają obostrzeń. Młodzi ludzie na przystankach komunikacji miejskiej, czy spacerujący ulicami nadal "chronią się" szalami, chustami albo kominami. Starsi zaś na twarzach mają jedynie przyłbice lub półprzyłbice. Są też tacy, którzy w ogóle nie stosują jakichkolwiek środków ochrony.

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU SAMORZĄDOWEGO
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!
Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.