Olsztyńscy radni nie zajęli się uchwałą PiS ws. poparcia służb na granicy

Klub PiS w olsztyńskiej Radzie Miasta chciał, by radni w formie uchwały wyrazili poparcie dla "wojska polskiego i służb broniących granicy z Białorusią". Radni chcieli, by uchwałę wprowadzono do porządku obrad środowej sesji ale nie zgodzili się na to pozostali radni - większość radnych wstrzymała się od głosu, a to sprawiło, że uchwała nie uzyskała większości.
"Lista hańby się powiększa, gratuluję" - skomentował wynik głosowania szef klubu radnych PiS Radosław Nojman.
Czytaj też: Radna chwali się, jak jechała 170 km/h i nie dostała mandatu
"Proszę, by pan powstrzymał się od tego typu komentarzy, a na przyszłość bardziej dopracował stanowisko" - skwitował to stwierdzenie przewodniczący Rady Miasta Robert Szewczyk.
Z informacji, do których dotarła PAP wynika, że wielu radnych miało zastrzeżenia co do sformułowań, które pojawiły się w przygotowanej przez PiS uchwale. Nie podobało im się m.in. sformułowanie "pan prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka". "Ta tytulatura jest grubo przesadzona, wstyd byśmy się pod nią podpisywali" - powiedział PAP jeden z radnych.
Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.