Opolski sejmik broni integralności województwa
Podziel się
0
Rezolucja ma być uwzględniona w planie grudniowej sesji. Przewodniczący sejmiku chce, by podpisali ją wszyscy radni.
Przewodniczący sejmiku woj. opolskiego Norbert Krajczy (PSL) powiedział 24 listopada na konferencji prasowej przed sesją sejmiku, że w ostatnim czasie z różnych źródeł pojawiają się głosy, jak województwo opolskie może wyglądać za jakiś czas.
Czytaj też: Opole będzie większe? Prezydent robi plany
Nawiązał tym do pojawiających w debacie publicznej za sprawą PiS informacji o propozycjach zmian w podziale administracyjnym kraju, w tym m.in. odtworzenia woj. częstochowskiego. Według niektórych propozycji w skład odtworzonego częstochowskiego miałoby wchodzić – jak wspomniał na konferencji Krajczy – np. należące obecnie do woj. opolskiego Olesno.
Dlatego – jak tłumaczył – władze regionu chcą przyjąć rezolucję w sprawie integralności granic województwa.
– Mam nadzieję, że podpiszą się pod nią wszyscy radni – dodał Krajczy, wspominając przy tym o klubie PiS.
W jego opinii dokument ten powinien trafić do polskiego rządu i parlamentu, ale też do Parlamentu Europejskiego. Krajczy powiedział, że chciałby, aby sejmik zajął się rezolucją już na grudniowej sesji, a 9 grudnia wszyscy radni mają dostać wstępny, roboczy projekt rezolucji.
Nawiązując do pojawiających się w debacie publicznej pomysłów w sprawie zmian podziału administracyjnego kraju marszałek woj. opolskiego Andrzej Buła (PO) mówił m.in., że mając takie plany trzeba np. zadać sobie pytanie, czy wynegocjowane już w Komisji Europejskiej regionalne programy operacyjne będą musiały być przemodelowane oraz według jakichś wskaźników nowe województwa miałyby otrzymywać z nich pieniądze.
W sejmiku woj. opolskiego koalicję tworzą PO, PSL i Mniejszość Niemiecka.
Lider PSL w woj. opolskim, b. wiceminister spraw wewnętrznych Stanisław Rakoczy uznał, że przyjęcie rezolucji w sprawie integralności woj. opolskiego to bardzo słuszne posunięcie.
– Tu się nie ma z czego śmiać. Znowu mamy robić łańcuch przez całe województwo i stawać w jego obronie? – mówił, nawiązując do obrony opolskiego z roku 1998, gdy w ramach reformy administracyjnej planowano likwidację województwa.
Pomysł przyjęcia rezolucji poparł również wiceprzewodniczący opolskiego sejmiku Józef Kotyś z Mniejszości Niemieckiej.
– Na pewno jest to potrzebne, bo kto jak nie sejmik województwa ma mówić o tym, że to województwo w obecnym kształcie jest dziś politycznie zagrożone – powiedział Kotyś i podkreślił, że sejmik i władze woj. opolskiego powinny aktywnie włączyć się w przeciwdziałanie ruchom, które burzą integralność regionu.
Dopytywana o rezolucję szefowa radnych PiS w sejmiku Violetta Porowska powiedziała, że na razie ma zostać utworzony zespół, który ma pracować nad rezolucją. Nie chciała wprost odpowiedzieć, czy radni PiS rezolucję podpiszą tłumacząc, że jeszcze nie ma takiego dokumentu.
Dopytywana, czy jest za odłączeniem powiatu oleskiego od Opolszczyzny na rzecz woj. częstochowskiego odpowiedziała: – Nie. Ja jestem za tym, by woj. opolskie było jak najpiękniejsze, jak największe i jak najmocniejsze. Oczywiście z Olesnem.
Radny sejmiku z PiS Arkadiusz Szymański na koniec sesji zapewnił, że jego klub weźmie udział w pracach nad rezolucją, ale w jego ocenie będzie ona zbędna. Poinformował, że rozmawiał z posłem Szymonem Giżyńskim z Częstochowy, który zapewnił go, iż woj. częstochowskie nie będzie tworzone z terenów należących dziś do woj. opolskiego, tylko z części terenów woj. łódzkiego i śląskiego.
Obecny na wtorkowej sesji sejmiku poseł PO Tomasz Kostuś przypomniał, że podczas ubiegłotygodniowej dyskusji nad exposè premier Beaty Szydło opolski poseł Nowoczesnej Witold Zembaczyński pytał premier o trwałość i integralność granic woj. opolskiego w kontekście pomysłów powołania woj. częstochowskiego.
Kostuś dodał, że on z kolei złożył w tej sprawie interpelację z pytaniami dot. podziału administracyjnego kraju i propozycji utworzenia nowych województw. – Jak tylko będę miał odpowiedź, natychmiast prześlę ją przewodniczącemu sejmiku i radnym – obiecał.
O idei odtworzenia woj. częstochowskiego mówili w kampanii wyborczej politycy PiS. W listopadzie 2014 r. prezes Jarosław Kaczyński mówił w Częstochowie, że w Polsce przy tworzeniu obecnego podziału województw popełniono błędy i że województw powinno być 20.
Wśród postulowanych nowych czy odtwarzanych regionów wymienił woj. częstochowskie. Mówił wtedy m.in., że stan sprzed reformy powinien zostać przywrócony.
– Oczywiście nie mówię, że to będzie dokładnie w tych samych granicach, bo województw po tych zmianach będzie 20 – przekonywał wówczas Kaczyński.
Będące obecnie w woj. opolskim np. Olesno, Gorzów Śląski czy Praszka były dawniej w woj. częstochowskim.
Także prezydent Częstochowy Krzysztof Matyjaszczyk (SLD) ogłosił, że w ramach kampanii mającej na celu odtworzenie woj. częstochowskiego miasto wyśle np. list do premier Beaty Szydło, będą rozmowy z samorządowcami czy działania aktywizujące mieszkańców.
Prezydent Częstochowy nie chciał precyzować, w jakim kształcie miałoby powstać nowe województwo – czy objęłoby tylko wyodrębnioną część obecnego śląskiego, czy też – jak mówiono np. – również części woj. śląskiego czy łódzkiego.
Pomysłowi ewentualnego przyłączenia do woj. częstochowskiego najdalej wysuniętego na zachód rejon woj. świętokrzyskiego – powiatu włoszczowskiego sprzeciwiali się niedawno regionalni politycy PO i PSL. Według prezydenta Częstochowy na takie rozważania jest jeszcze za wcześnie.
Obecnie region częstochowski jest częścią woj. śląskiego. Przeciwny idei odtworzenia woj. częstochowskiego jest marszałek woj. śląskiego Wojciech Saługa (PO).
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.
