Do Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego (WSzZ) w Płocku (Mazowieckie) nie dotarła jeszcze decyzja, dotycząca dalszego funkcjonowania podległego mu szpitala tymczasowego. Placówka ma nadzieję, że nawet przy mniejszej liczbie łóżek, szpital tymczasowy zostanie utrzymany przynajmniej w czerwcu.
Na początku tygodnia dyrektor płockiego WSzZ Stanisław Kwiatkowski informował, iż wpłynęła tam od wojewody mazowieckiego sugestia przekształcenia od czerwca szpitala tymczasowego w pasywny z możliwością szybkiego wznowienia przyjmowania chorych na COVID-19. Placówka w odpowiedzi zaproponowała utrzymanie dalszego funkcjonowanie szpitala tymczasowego z opcjonalnym ograniczeniem liczby łóżek do 28, czyli do jednego z dwóch działających obecnie modułów oraz pozostawienie 7 łóżek pododdziału intensywnej terapii.
Podczas piątkowej telekonferencji dyrektor płockiego WSzZ przekazał, że jak dotąd nie dotarła tam ostateczna odpowiedź w sprawie przyszłości szpitala tymczasowego. "Z dzisiejszych informacji wynika, że na Mazowszu nadal utrzymane są szpitale tymczasowe na Szaserów i w Szpitalu Południowym w Warszawie, a także w Radomiu i w Siedlcach. Decyzję ma już Ostrołęka, że od 1 czerwca staje się szpitalem pasywnym, natomiast nasz szpital wojewódzki nie ma w tej chwili żadnej decyzji" - powiedział Kwiatkowski.
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!
Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.
Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP
Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!