Podlaskie: Mobilny punkt szczepień zaczął działać na Politechnice Białostockiej
Punkt będzie czynny do 17 grudnia od poniedziałku do piątku.
Rektor Politechniki Białostockiej dr hab. Marta Kosior-Kazberuk podkreśliła, że pandemia przysparza wielu kłopotów, wiele osób choruje, ale także umiera, a szczepienia są jedną z metod skutecznej z tym walki.
"Zachęcamy do nich, a ten punkt ma właśnie pomóc w szerokim dostępie do szczepień" - powiedziała we wtorek na konferencji prasowej rektor Politechniki Białostockiej.
Kontener stoi w centrum kampusu politechniki, w sąsiedztwie budynku Wydziału Elektrycznego. Na tym wydziale urządzono specjalną poczekalnię, z której mogą korzystać osoby chcące się szczepić.
Akcję szczepień w kontenerowych punktach koordynuje Podlaski Urząd Wojewódzki. Wojewoda Bohdan Paszkowski przypomniał, że szczepienie w takich punktach są w Podlaskiem prowadzone od początku czerwca. Akcje były realizowane w kilku miastach w regionie.
Wojewoda przypomniał, że sytuacja epidemiczna w regionie jest trudna, w szpitalach przebywa rekordowo dużo pacjentów, a w województwie ze szczepień skorzystało dotąd niecałe 44 proc. ogółu populacji.
Paszkowski przypomniał, że w regionie działa 315 punktów szczepień zlokalizowanych w różnych miejscach (większość w placówkach medycznych), są też trzy zespoły, które dojeżdżają do pacjentów, którzy sami nie są w stanie dotrzeć do punktów szczepień. Trzy punkty działają też w obiektach handlowych: w galeriach Alfa w Białymstoku i Veneda w Łomży i przy Podlaskim Centrum Rolno-Towarowym w Białymstoku. Ocenił, że system szczepień w regionie jest rozwinięty.
Wojewoda dodał, że w związku z sytuacją epidemiczną i niższym niż średnia poziomie wyszczepienia cały czas prowadzona jest akcja propagowania szczepień, bo jest wiele osób, które w ogóle się nie zaszczepiły, a większość pacjentów, którzy są w szpitalach to osoby niezaszczepione.
Wojewoda podał przykład działań w sprawie młodego niezaszczepionego pacjenta poniżej 30 lat w bardzo złym stanie, który został wysłany poza region na leczenie z wykorzystaniem aparatu ECMO (tzw. sztuczne płuco).
"Myślę, że takie przykłady indywidualnych sytuacji powinny oddziaływać na wyobraźnię osób, które jeszcze nie skorzystały z tych szczepień, bo to co się dzieje w szpitalach, to są rzeczy, które powinny alarmować wszystkich, żeby ze szczepienia korzystać" - powiedział Paszkowski.
Województwa konsultant w dziedzinie epidemiologii prof. Joanna Zajkowska podkreśliła, że szczepienia są tym, co "może zmienić mapę epidemiczną" zachorowań w Polsce, stąd apel także do ludzi młodych, którzy są mobilni, mają dużo kontaktów.
"Zachęcamy, bo sytuacja, jeżeli chodzi o aurę, jeżeli chodzi o nadchodzące święta i sytuację epidemiczną, jest trudna (...). Szczepionki są bezpieczne, szczepionki gwarantują nam duże poczucie bezpieczeństwa i łagodny przebieg choroby, gdy dojdzie do zakażenia" - mówiła prof. Zajkowska.
Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.