Polityka senioralna to sprawa rządu

Według Lipowicz kwestią strategiczną polityki senioralnej państwa są prawa osób starszych, a jednym z najważniejszych celów tej polityki jest m.in. przeciwdziałanie ich dyskryminacji. Kolejnym zadaniem jest wykorzystanie potencjału osób starszych.
„Praktyczną realizację polityki senioralnej może nam zapewnić tylko rząd" - mówiła Lipowicz do seniorów zgromadzonych w Hali Wystaw „Kapelusz" w Chorzowie.
Jak podkreśliła, konieczna jest „kompletna zmiana myślenia wszystkich organów państwa - na szczeblu centralnym i terenowym".
Lipowicz odniosła się m.in. do raportu dotyczącego przemocy wobec kobiet w starszym wieku. Zwróciła uwagę, że wypracowano już procedury postępowania w przypadku przemocy wobec kobiet z małymi dziećmi.
Gorzej jest - jak dodała - w przypadku osób sędziwych, które mogą we własnym mieszkaniu doznawać przemocy np. od uzależnionego od alkoholu czy narkotyków dziecka.
„Trzeba więc przejrzeć regulacje i zastanowić się, jak zagwarantować bezpieczeństwo osób w wieku sędziwym" - dodała.
Zaznaczyła, że sprawą, którą się obecnie zajmuje RPO jest m.in. modernizacja instytucji ubezwłasnowolnienia.
„Ubezwłasnowolnienie to taka instytucja, która sprzyjała ochronie osoby niepełnosprawnej, ale widzimy, że może ona służyć też w złym celu - być sposobem do zagarniania majątku, do rzeczywiście pozbawiania prawa głosu najstarszych osób w rodzinie" - mówiła.
Do spraw istotnych Lipowicz zaliczyła też potrzebę zmiany podejścia do potrzeb mieszkaniowych osób starszych. Chodzi m.in. o ułatwienia w zamianach mieszkań, specjalne programy, które pozwolą pozostać osobie starszej „u siebie".
Celem strategicznym będzie również odchodzenie od „koszarowego traktowania osób wymagających pomocy".
„Czy ktokolwiek z nas marzy o tym, żeby ostatnie lata swojego życia spędzić w domu seniora, w którym będzie np. tysiąc pensjonariuszy i każdy będzie miał łóżko i szafkę".
Jak oceniła, są to osiemnastowieczne „relikty". Do najpilniejszych kwestii zaliczyła również zmianę ustawy o odwróconej hipotece.
„Nie ma się co bać tej ustawy, bo obecny stan braku regulacji jest zabójczy, wpycha wszystkich seniorów w rentę dożywotnią, która w dodatku (...) jest opodatkowana" - mówiła.
Jak zaznaczyła, jest niezbędne, by - mając na uwadze ludzi starszych - pojawiło się dodatkowe zabezpieczenie - przynajmniej 30 dni na odstąpienie od umowy.
W Chorzowie odczytano również list prezydenta Bronisław Komorowskiego, który wyraził nadzieję, że Kongres będzie przykładem dobrych praktyk.
„Ufam, że dzięki aktywnemu zaangażowaniu uczestników Kongres Obywatel Senior stanie się platformą dzielenia się dobrymi praktykami i włączania się seniorów w życie społeczne" - napisał prezydent.
Pełnomocnik rządu ds. równego traktowania Agnieszka Kozłowska-Rajewicz powiedziała, że takie inicjatywy jak ta w Chorzowie są bardzo potrzebne, ponieważ „seniorzy stanowią jedną trzecią społeczeństwa, a prawie 40 proc. tej grupy czuje się dyskryminowana, nierówno traktowana ze względu na wiek".
Pełnomocnik wskazała na trzy obszary, w których osoby starsze są dyskryminowane: rynek pracy, przestrzeń publiczna (architektura - np. dostosowanie przejść podziemnych) oraz dostęp do informacji - potrzeba włączenia cyfrowego.
„Jeżeli 80 proc. osób po 60. roku życia nie używa internetu, to znaczy, że ta grupa nie ma możliwości, żeby dotrzeć do tej informacji. A z tych osób, które mają takie możliwości, część potrzebuje specjalnych aplikacji (np. niedowidzący)" - powiedziała Kozłowska-Rajewicz.
Zapytana o postęp prac nad polityką senioralną, odpowiedziała: „jesteśmy na etapie wytyczania ścieżki".
Kongres „Obywatel Senior" jest organizowany w Parku Śląskim po raz drugi. Tegoroczny kongres porusza m.in. takie tematy jak: rola osób starszych we współczesnej rodzinie, równe traktowanie seniorów, ich prawa oraz rola w UE, emerytury i rządowy program aktywizacji osób starszych. Kongres potrwa dwa dni.