Polskie miasta przygotowują się na napływ uchodźców z Ukrainy

- Od tygodni rosyjskie wojska koncentrują się przy granicy z Ukrainą. Działania te wywołują poważne obawy dotyczące wybuchu konfliktu zbrojonego i napływu uchodźców .
- Przygotowujemy się na różne scenariusze. Jednym z nich są działania wojewodów związane z ewentualnym napływem uchodźców z Ukrainy - poinformował w niedzielę (13 lutego) minister Mariusz Kamiński.
- Zostaliśmy poproszeni o wskazanie listy obiektów zakwaterowania dla uchodźców, liczby osób możliwych do przyjęcia, kosztów z tym związanych, czasu adaptacji budynków - oznajmił prezydent Ciechanowa Krzysztof Kosiński.
"To oczywiste, że w związku z sytuacją na Ukrainie przygotowujemy się na różne scenariusze. Jednym z nich są działania wojewodów związane z ewentualnym napływem uchodźców z Ukrainy, którzy z powodu możliwego konfliktu, mogą szukać w naszym kraju bezpiecznego schronienia" - napisał w niedzielę na Twitterze szef MSWiA Mariusz Kamiński.
Miejsce dla uchodźców z Ukrainy w polskich miastach
Wojewodowie z kolei zwrócili się do lokalnych samorządów, by te w miarę swoich możliwości wskazały listy obiektów zakwaterowania dla uchodźców, liczby osób możliwych do przyjęcia wraz z kosztami z tym związanymi i czasem potrzebnym na adaptację budynków.
- Chodzi o hotele, hostele, akademiki, internaty, schroniska młodzieżowe, domy weselne, hale sportowe czy obiekty agroturystyczne. Te dane zostały w trybie pilnym zebrane z poszczególnych jednostek administracyjnych i w tym momencie podajemy taką informację do wojewody, do zarządzania kryzysowego - tłumaczył Andrzej Jabłoński, wicestarosta powiatu ostrowskiego na antenie Radia Ostrowiec.
O tworzeniu listy obiektów poinformował także prezydent Ciechanowa Krzysztof Kosiński.
Miasto Elbląg ma wygospodarowane 420 miejsc dla potencjalnych uchodźców z Ukrainy. Prezydent miasta polecił, by przygotować kolejne miejsca - poinformował w komunikacie ratusz w Elblągu.
"W Elblągu mamy 420 miejsc w czterech salach gimnastycznych przy elbląskich szkołach, które uruchomione mogłyby zostać w pierwszej kolejności do zakwaterowania uchodźców. W obawie, że ilość tych miejsc może być niewystarczająca prezydent miasta polecił również przygotowanie kolejnych placówek oświatowych, które mogłyby stać się bazą noclegową dla uchodźców oraz zabezpieczenie na ten cel dostępnych lokali z zasobu komunalnego" - czytamy w niedzielnym komunikacie elbląskiego urzędu miasta.
W komunikacie podano, że w związku z sytuacją wokół Ukrainy odbyło się posiedzenie Miejskiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Wzięli w nim udział: wiceprezydenci Elbląga - Janusz Nowak i Michał Missan, sekretarz miasta Artur Zieliński, dyrektor departamentu zarządzania kryzysowego Tomasz Świniarski, dyrektor departamentu edukacji Małgorzata Sowicka, dyrektor Elbląskiego Centrum Usług Społecznych Beata Kulesza oraz dyrektor ZBK Jacek Migdalski.
Poinformowano, że podczas spotkania "analizowane były między innymi możliwości zakwaterowania i zaprowiantowania tych osób oraz zapewnienia im w razie konieczności opieki medycznej".
Z kolei prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz powiedział, że miasto Olsztyn około półtora tygodnia temu zgłosiło wojewodzie warmińsko-mazurskiemu 60 miejsc dla uchodźców w hotelu Relax. "Tę gotowość podtrzymujemy, z naszej strony nic się nie zmienia" - powiedział prezydent Olsztyna.
Rzecznik prasowy starostwa powiatowego w Olsztynie Wojciech Szalkiewicz poinformował, że jednostka ta dysponuje spisem miejsc, ośrodków, w których ewentualnie mogliby być rozlokowani uchodźcy. - Spis taki powstał w związku z pandemią, na wypadek potrzeby izolacji ludzi. Jest on aktualny - podkreślił Szalkiewicz.
Rosyjskie wojska na granicy z Ukrainą
Od wielu tygodni rosyjskie wojska koncentrują się przy granicy z Ukrainą. Działania te wywołują poważne obawy w krajach zachodnich, których przywódcy uważają, że istnieje ryzyko działań zbrojnych ze strony Rosji. Moskwa twierdzi, że nie ma takich planów, jednocześnie żądając od USA i NATO gwarancji o nierozszerzaniu Sojuszu o Ukrainę oraz oddalenia jego infrastruktury "od granic Rosji".
Według ocen służb wywiadowczych USA, o których pisała amerykańska stacja NBC News, wokół Ukrainy - w tym na Białorusi, gdzie w czwartek (10 lutego) rozpoczęto wojskowe ćwiczenia - Rosja zgromadziła około 100 batalionowych grup taktycznych, czyli ponad połowę wszystkich jednostek, które posiada. Służby wyznaczyły też dziewięć możliwych scenariuszów i kierunków ataku rosyjskich wojsk, w tym m.in. manewry okrążające Kijów, a także ofensywę na większość terytorium na wschód od Dniepru. Według oceny Pentagonu rosyjskie wojska byłyby zdolne dotrzeć do Kijowa w 48 godzin.
W związku ze zwiększeniem napięcia w regionie do opuszczenia Ukrainy i niepodróżowania do tego państwa wezwały swoich obywateli rządy Włoch, Holandii, Belgii, Szwecji i Hiszpanii. Podobne komunikaty już wcześniej wydały rządy m.in. USA, Wielkiej Brytanii, Łotwy, Norwegii, Japonii, Kanady i Izraela.
W sobotę telefonicznie rozmawiali ze sobą prezydent USA Joe Biden oraz prezydent Rosji Władimir Putin. Amerykańska administracja informowała, że rozmowa była "rzeczowa i profesjonalna", ale "nie zmieniła fundamentalnej dynamiki sytuacji, jaką obserwujemy od kilku tygodni".
Czy Polaków będzie stać na mieszkania? Zobacz najnowszą debatę

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
-
Suweren
2023-09-27 06:24:36
To samo było z ruskimi, nabrali kredytów i się wypiął na Putina, dostał od ruskich pomoc i pokazał palec środkowy, a gdyby ludzie choć sledzili, co media pisały o Ukrainie w 2016, o tym jakim jest zagrożeniem dla Europy i jaki ma zadłużenie, to by do tego nie doszło, ale media szybko mamią, covidem ... rozwiń
-
Anonim
2023-09-26 17:54:26
Jak prezydent Ukrainy miał czelność opluć rękę, która mu pomaga i jeszcze oskarżyć nas, że spiskujemy z Rosją? a sprzymierzył sie z Niemcami, kiedy to oni z Rosją trzymają! Dajemy wam broń i pieniądze, ta pomoc kosztowała nas grube mld PLN gdzie bylaby tu logika dawania broni wam i jednocześnie trzy... rozwiń
-
Suweren
2023-09-26 17:50:29
Gdzie kwitną, każdy system buduje na poprzednim.