Pomysł na korpus wojewodów

Według ustaleń koalicyjnych, PSL obejmie stanowiska wojewodów w woj. lubelskim (oceń działania marszałka), warmińsko-mazurskim (oceń działania marszałka) i podkarpackim (oceń działania marszałka).
- Mamy wynegocjowanych trzech wojewodów, chcemy wskazać trzy osoby do korpusu wojewodów i będziemy razem realizować koncepcję premiera Tuska. Nie ma mega oporu. Koncepcja, według której ma to być korpus profesjonalny, a jednocześnie niekoniecznie związany z danym województwem może być realizowana z naszym udziałem - zapewnił Grzeszczak.
Stanisław Żelichowski (PSL) powiedział, że decyzja w sprawie stworzenia korpusu wojewodów należy do premiera. "Nie będziemy tu stawiali oporu, to premier kieruje państwem i ma takie uprawnienia konstytucyjne, ale mimo wszystko pomysł nie jest za dobry" - zaznaczył.
- Wojewoda siłą rzeczy musi mieć kontakt z miejscowym społeczeństwem, musi znać miejsce, w którym będzie pracował. Jeżeli będzie się dowolnie przemieszczało ludzi z jednej części Polski do drugiej, to zanim się wgryzą w problematykę terenu, będzie się kończyła kadencja. Ale spróbujemy, ciekawy eksperyment- powiedział Żelichowski.
Sekretarz klubu PO Paweł Olszewski powiedział we wtorek, że pomysł premiera, aby wprowadzić korpus wojewodów i poprzesuwać ich do regionów, z których nie pochodzą, jest interesujący. - Wojewodowie są przedstawicielami rządu w terenie, więc miejsce ich pochodzenia jest tak naprawdę rzeczą wtórną - zaznaczył Olszewski.
O pomyśle premiera na korpus wojewodów napisał wtorkowy "Dziennik Gazeta Prawna". Według gazety, wojewodowie, którzy zdaniem Tuska sprawdzili się, mogą otrzymać propozycje pozostania na stanowiskach, ale w innych województwach. Do nich mają dołączyć fachowcy wskazani przez premiera.
Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.