Poznań: Wniosek do prokuratury w sprawie braku tlenu w szpitalu tymczasowym
"Skierowałem komisję z Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego (w celu - PAP) zbadania wnikliwie tej sprawy oraz podpisałem wniosek do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa zagrożenia życia i zdrowia pacjentów" - powiedział w czasie wtorkowej konferencji prasowej wojewoda wielkopolski Michał Zieliński.
Koordynator zaopatrzenia szpitali w tlen medyczny z zespołu ds. uruchomienia szpitala tymczasowego na MTP Tomasz Małyszka zaznaczył, że we wtorek w szpitalu tymczasowym nie doszło do awarii instalacji tlenowej.
"Problemem był brak tlenu w zbiorniku podstawowym o pojemności 35 ton i w trzytonowym zbiorniku rezerwowym" - powiedział.
Zaznaczył, że firma dostarczająca ciekły tlen, oddalona o 140 km od Poznania, pod eskortą policji dowiozła niezbędny gaz przed godz. 11.00.
"Rozpoczęło się tankowanie tego dużego zbiornika" - powiedział. Dodał, że w tym samym czasie strażacy dowieźli 60 butli o pojemności 50 l z banku tlenu. "Około godz. 11.00 zabezpieczenie w tlen wróciło" - podkreślił.
"Potwierdzono nam już, że nie było żadnej awarii instalacji. Po prostu był brak tlenu. Zamówienie wystawione wczoraj na dziś. Zostało zrealizowane w pełni, ale, jak widać, dużo za późno" - powiedział Małyszka.
We wtorek przed południem Wielkopolski Urząd Wojewódzki poinformował o konieczności przewiezienia części pacjentów szpitala tymczasowego, umiejscowionego na Międzynarodowych Targach Poznańskich, do innej placówki. Powodem miały być problemy z instalacją tlenową w lecznicy. Ostatecznie do miejskiego szpitala im. J. Strusia około południa przewieziono 12 pacjentów.
Szpital tymczasowy na MTP dysponuje 272 miejscami dla pacjentów z COVID-19. We wtorkowy poranek przebywało w nim 258 chorych, w tym 17 osób podłączonych do respiratorów. Według założeń w razie potrzeb placówka tymczasowa na MTP może zostać rozbudowana na tyle, by przyjąć ponad 500 chorych.
Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.