Partnerzy portalu

Premier o wybuchu gazu w Katowicach: Myślami jestem z rodziną ofiar

Wybuch gazu w Katowicach zabrał niestety ludzkie życie. Ratownicy odnaleźli ciało 68-letniej kobiety. Myślami jestem z rodziną ofiar i ze służbami, które wciąż poszukują ostatniej osoby uwięzionej pod gruzami - podkreślił premier Mateusz Morawiecki.
Europejski Kongres Gospodarczy
Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod tym linkiem.
  • Doszło do wybuchu gazu na probostwie w Katowicach-Szopienicach. Spośród siedmiorga poszkodowanych w wybuchu do szpitala trafiły trzy osoby. Dwoje dzieci w wieku 3 i 4 lat przewieziono na badania do szpitala pediatrycznego.
  • Akcja ratownicza trwa. Jestem w kontakcie z wojewodą śląski, sytuacja została omówiona na posiedzeniu Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Niesiemy pomoc poszkodowanym - poinformował premier.
  • Wojewoda śląski poinformował po godz. 15, że nie żyje także druga z poszukiwanych. -O godzinie 14.43 zostało odnalezione ciało drugiej osoby. Niestety został również stwierdzony zgon tej osoby - powiedział.

W Katowicach-Szopienicach doszło do wybuchu gazu

W Katowicach doszło do wybuchu gazu. Służby są na miejscu, akcja ratownicza trwa. Jestem w kontakcie z wojewodą śląski, sytuacja została omówiona na posiedzeniu Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Niesiemy pomoc poszkodowanym" - napisał szef rządu.

W piątek (27 stycznia) doszło do wybuchu gazu na probostwie kościoła ewangelicko-augsburskiego w Katowicach-Szopienicach. Z informacji straży pożarnej i pogotowia wynika, że spośród siedmiorga poszkodowanych w wybuchu do szpitala trafiły trzy osoby; dwoje dzieci w wieku 3 i 4 lat przewieziono na badania do szpitala pediatrycznego.

Wczesnym popołudniem służby poinformowały, że znalezione zostało ciało jednej ofiary. Do tej informacji odniósł się premier.

"Wybuch gazu w Katowicach zabrał niestety ludzkie życie. Ratownicy odnaleźli ciało 68-letniej kobiety. Myślami jestem z rodziną ofiary i ze służbami, które wciąż poszukują ostatniej osoby uwięzionej pod gruzami".

Sytuacja została omówiona na posiedzeniu Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego

Wcześniej premier zapewnił, że jest w kontakcie z wojewodą śląskim, a poszkodowanym jest udzielana pomoc.

"W Katowicach doszło do wybuchu gazu. Służby są na miejscu, akcja ratownicza trwa. Jestem w kontakcie z wojewodą śląski, sytuacja została omówiona na posiedzeniu Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Niesiemy pomoc poszkodowanym" - napisał szef rządu.

Wojewoda śląski poinformował po godz. 15, że nie żyje także druga z poszukiwanych. "O godzinie 14.43 zostało odnalezione ciało drugiej osoby. Niestety został również stwierdzony zgon tej osoby" - powiedział.

Dyrektor Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Katowicach Łukasz Pach podał, że po wybuchu na miejsce wysłano osiem zespołów ratownictwa medycznego, które bardzo szybko były na ul. Bednorza. Dyrektor potwierdził, że wśród poszkodowanych jest dwójka dzieci w wieku 3 i 4 lat, które zostały przewiezione do szpitala pediatrycznego. Jedna z osób dorosłych trafiła do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich. Stan poszkodowanych był określany jako stabilny.

Na miejscu wybuchu jest ok. 20 zastępów straży pożarnej. W wyniku eksplozji duża część ponad 100-letniego budynku plebanii zawaliła się - postało rozległe gruzowisko. W sąsiednich budynkach, m.in. dwóch pobliskich szkołach, wypadły szyby. W szkołach nie było zajęć, ponieważ trwają ferie. Na czas akcji ratowniczej strażacy i policjanci ewakuowali kilkaset osób z budynków mieszkalnych w promieniu kilkuset metrów.

KOMENTARZE0

Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!