Radni, burmistrzowie i prezydenci miasta w wyborach do sejmu i senatu

Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022
Robert Raczyński, Wadim Tyszkiewicz, być może Jacek Karnowski, Tadeusz Ferenc czy Andrzej Dziuba. Im bliżej daty wyborów parlamentarnych, tym częściej będą wskazywani potencjalni samorządowcy, którzy mieliby spróbować swoich szans w wyścigu o senatorskie mandaty. Tyle że ewentualny sukces będzie miał swoją cenę – rządy komisarza i nowe wybory w gminie.
- Do wyborów parlamentarnych pozostało jeszcze dwa i pół miesiąca, więc układanie list kandydatów na posłów i senatorów wchodzi w fazę końcową.
- Otwartą sprawą nadal pozostaje, ilu samorządowców spróbuje swych sił w wyborczym wyścigu i którzy z nich się na taki krok zdecydują.
- Burmistrzowie i prezydenci miast zdają sobie sprawę, że zdobycie mandatu senatora automatycznie pozbawia ich funkcji w mieście, a zarazem otwiera drzwi dla rządowego komisarza.

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU SAMORZĄDOWEGO
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
KOMENTARZE2
-
Mik
2019-07-29 12:30:34
Dlatego też każdy kto pełni funkcję samorządową z chwilą zgłoszenia powinien również złożyć obecny mandat samorządowca (radnego, burmistrza czy prezydenta), bo albo chce się działać dla lokalnej społeczności albo skakać jak partia każe z krzesła na krzesło przy każdych wyborach. Bo chwili obecnej ni... rozwiń
-
henryk
2019-07-29 11:03:17
Wszystko jest robione pod działanie wyborcze na jeśieni zeby się załapać do złoba i kasa w tym nie ma za grosz konkretnych programów jak ustawić 500+ komu się należy komu nie Jak wykorzystać płatnośći z UE na ochrone środowiska to jest obsada etatów Z... rozwiń