Radni sejmiku z PiS bojkotują galę jubileuszu województwa świętokrzyskiego

- W Filharmonii Świętokrzyskiej odbędzie się dziś uroczysta gala z okazji 20-lecia utworzenia województwa. Podczas imprezy wręczone zostaną Odznaki Honorowe Województwa Świętokrzyskiego.
- Wśród wyróżnionych będzie m.in. były prezydent RP Aleksander Kwaśniewski, który w lipcu 1998 r. zawetował ustawę wprowadzającą nowy podział administracyjny Polski, z podziałem na 15 województw (z Kielcami w woj. małopolskim).
- Zdaniem radnych sejmiku z PiS, "nieudolna władza województwa nie ma się czym pochwalić i najgłośniejsze nawet świętowanie nie jest w stanie tego zmienić".
Podczas konferencji prasowej w Kielcach Pruś odczytał oświadczenie radnych sejmiku z PiS, w którym podkreślono, że "dzięki powstaniu województwa świętokrzyskiego wszyscy mieszkańcy tej ziemi mogą cieszyć się z podmiotowości naszego regionu".
- Dziś trudno byłoby znaleźć kogoś, kto nie byłby zadowolony, że jest mieszkańcem województwa z siedzibami władz w Kielcach, i co jest najważniejsze, duchową stolicą na Świętym Krzyżu, od którego nazwę wziął cały region - dodano.
Według radnych PiS, "radość z tak chwalebnej historii zakłóca jednak nieudolność władz samorządowych województwa, zdominowanych od samego początku przez działaczy Polskiego Stronnictwa Ludowego, którzy zamiast rozwojem regionu, wolą zajmować się celebrowaniem władzy i adoracją siebie nawzajem".
Czytaj też: Samorząd wojewódzki ma 20 lat, a wciąż wydaje się "wirtualny"
- Efektem takiej beztroski jest ogromne zapóźnienie rozwojowe naszego regionu w porównaniu z innymi województwami (…)Trudno jest przejść obok tak ważnych rzeczy obojętnie i zająć się dziś świętowaniem, bo nieudolna władza naszego województwa po prostu nie ma się czym pochwalić i najgłośniejsze nawet świętowanie nie jest w stanie tego zmienić - brzmi stanowisko radnych.
Według Prusia, władze województwa nie stają na wysokości zadania, ponieważ, w porównaniu z innymi regionami Polski, Świętokrzyskie posiada ogromne zapóźnienia i dołuje we wszystkich rankingach. "Poza jednym, o którym bardzo często mówimy, przodujemy jedynie w tym o szybkości wyludniania się" - zaznaczył wiceprzewodniczący sejmiku.
Jak dodał, to niestety taka "łyżka dziegciu do słodkości, w które będą opływać dziś pewnie niektórzy włodarze tego województwa, ale poważni ludzie uczestniczący w życiu publicznym nie mogą nad tym przechodzić do porządku dziennego".
Członek zarządu woj. świętokrzyskiego Piotr Żołądek, decyzję radnych PiS nazwał "najbardziej tanim i podłym populizmem". - Nie widzę tutaj w tym wszystkim żadnego racjonalnego przesłania do bojkotowania tak ważnej uroczystości" - dodał.
Odnosząc się do zarzutów PiS o zacofaniu województwa przez rządy PSL odparł, że ta retoryka przewija się od dłuższego czasu. - PiS również przez cztery lata uczestniczyło we władzy w samorządzie województwa, więc jeśli uważa, że jest zacofane (województwo), to też za to biorą pełną odpowiedzialność - powiedział Żołądek.
Dodał, że politycy PiS mogli m.in. jedną decyzją zlokalizować Centralny Port Komunikacyjny w podkieleckich Obicach, a nie w Baranowie w woj. mazowieckim. - Niech dzisiaj spojrzą na własne efekty podczas trzech lat rządzenia na szczeblu centralnym. Pytam, jakie dzisiaj inwestycje z poziomu władzy centrali zostały zrealizowane w woj. świętokrzyskim? Niech pokażą - mówił Żołądek.
Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.