Radziwiłł: wydaje się, że porażką jest próba współpracy z m.st. Warszawą
Wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł, odnosząc się podczas piątkowej konferencji prasowej do sytuacji w Szpitalu Południowym, podkreślał, że w ostatnim czasie aktywność wojewody koncentrowała się na pozyskiwaniu poprzez ogłoszenia personelu do tej placówki. "Takich osób skierowaliśmy do szpitala na Solcu aż 395" - poinformował.
Zaznaczył, że dane tych osób były wysyłane kilkakrotnie. "Szpital na Solcu w ciągu ostatniego miesiąca praktycznie w ogóle się nie odzywał do tych osób" - stwierdził wojewoda. "Dopiero w ostatnich dniach, kiedy na ostrzu noża zacząłem stawiać kwestie uruchomienia większej liczby łóżek w szpitalu tymczasowym, zaczęto się kontaktować z osobami, które się tam zgłosiły" - mówił. "Okazuje się, że w międzyczasie te osoby zatrudniły się gdzie indziej, ponieważ nikt się do nich nie odzywał, o czym wojewoda nawet nie był informowany" - dodał.
Zobacz nasze najnowsze 1x1 z prezydentem Bytomia

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU SAMORZĄDOWEGO
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!
Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.