Partnerzy portalu

Rafał Trzaskowski pisze do prezesa PiS ws. afery mięsnej: różni nas podejście do wolności

Nadchodzące wybory będą starciem podobnym do tego, które miało miejsce w 1989 roku; to, co nas różni naprawdę to podejście do wolności; pan nienawidzi wolności i chce ograniczać prawa Polaków - napisał prezydent Warszawy w liście do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
Europejski Kongres Gospodarczy
Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod tym linkiem.
  • Od nas Polacy nigdy nie usłyszą, że mają ograniczyć jedzenie mięsa, picie mleka, że mają obowiązek zmienić samochód na elektryczny albo nosić dwie koszule czy sukienki - zadeklarował w wywiadzie prasowym Jarosław Kaczyński. 
  • Rafał Trzaskowski odniósł się do sprawy w poniedziałek w liście otwartym do Jarosława Kaczyńskiego.
  • "Pańska, powtarzana ciągle teza, jakoby PiS była formacją broniącą polskiej wolności to największe kłamstwo polskiej polityki po 1989 roku, a przedstawianie Pana jako człowieka wolności, człowieka dającego Polakom prawo wolnego wyboru to największa manipulacja w dziejach" - napisał prezydent Warszawy.

Prezes PiS odniósł się ostatnio do raportu o konsumpcji przygotowanego przez organizację działającą na rzecz przeciwdziałania zmianom klimatu C40 Cities. Do inicjatywy należą miasta z całego świata, w tym Warszawa. W ostatnich dniach część polityków, w tym m.in. PiS oraz Solidarna Polska, zarzucało Trzaskowskiemu poparcie dla zawartych w raporcie propozycji ograniczenia konsumpcji towarów, takich jak mięso czy nabiał.

Kaczyński w rozmowie z "Sieci" komentując propozycje z raportu, ocenił, że "objawia się nam wielkie szaleństwo". Według niego, "z tych projektów wynika, że każdy mógłby zjeść rocznie maksymalnie 16 kg mięsa" i że jest to mniej, niż w czasie stanu wojennego i mniej, niż później dostawali pracownicy umysłowi, bo "na kartkach od Jaruzelskiego było po 2,5 kg na miesiąc, czyli 30 kg rocznie". "Chcę to mocno podkreślić: my jesteśmy za wolnością, nie chcemy sztucznych ograniczeń w imię jakichś ideologii. Od nas Polacy nigdy nie usłyszą, że mają ograniczyć jedzenie mięsa, picie mleka, że mają obowiązek zmienić samochód na elektryczny albo nosić dwie koszule czy sukienki" - zadeklarował.

Rafał Trzaskowski pisze list do Jarosława Kaczyńskiego

Do sprawy Trzaskowski odniósł się w poniedziałek w liście otwartym do Jarosława Kaczyńskiego, zamieszczonym w mediach społecznościowych.

"Próba wmówienia Polakom, że moja wygrana w wyborach może skutkować wprowadzeniem kartek na mięso jest absurdalna. Równie dobrze Pan i Pana formacja moglibyście próbować wmówić Polakom, że w rządzonej przeze mnie Warszawie mięso będzie dostępne tylko w tłusty czwartek, że Żoliborz zmieni nazwę na C-40, a w przedszkolach tej dzielnicy będzie dostępny tylko jarmuż i kalarepka. Nabiał będzie można kupić tylko na hasło +nie cierpię PiSu+, a za noszenie nowych ubrań będzie kara ciężkich robót przy pieleniu miejskich grządek" - napisał Trzaskowski.

Stwierdził, że "mięsną aferę" można by wyśmiać, gdyby nie to, że - jak ocenił - w tym samym czasie "toczy się realny i fundamentalny spór" o kluczową dla Polaków wartość. "Spór o wolność, której jest Pan największym wrogiem" - napisał Trzaskowski. "Pańska, powtarzana ciągle teza, jakoby PiS była formacją broniącą polskiej wolności to największe kłamstwo polskiej polityki po 1989 roku, a przedstawianie Pana jako człowieka wolności, człowieka dającego Polakom prawo wolnego wyboru to największa manipulacja w dziejach. Równie dobrze można by powiedzieć, że Wiesław Gomułka był człowiekiem solidarności, a Edward Gierek człowiekiem wolności gospodarczej" - dodał prezydent Warszawy.

"Pan nienawidzi wolności. Chce Pan ograniczać prawa Polaków, wprowadzać zakazy i narzucać nam swoje - jedynie słuszne - rozwiązania. Pana wizja świata, to nic innego jak próba podporządkowania Panu całego państwa zgodnie z zasadą +państwo to JA-rosław+. Zresztą tak właśnie zbudowana jest cała Pana partia. Nie ma wśród jej członków nikogo, kto miałby odwagę myśleć samodzielnie, kto miały odwagę wyjść poza ramy wyznaczone przez swojego wodza. Wprowadził Pan wśród członków PiS totalny zamordyzm i zniewolenie. I Pan ma czelność mówić, że PiS to partia wolności? Przecież skrót PiS wcale nie oznacza prawa i sprawiedliwości, tylko wdrażany w imię tych dwóch wartości: Paraliż i Strach" - napisał.

Według niego, rządy Beaty Szydło i Mateusza Morawieckiego "to jeden wielki ciąg polityki zakazów i ograniczeń", a cała filozofia rządów PiS zakłada "totalną ingerencję państwa w życie Polaków".

PiS wdraża "politykę zniewolenia" - pisze prezydent Warszawy

Jak dodał, dowodem na wdrażanie przez prezesa PiS w Polsce polityki zniewolenia są "ciągłe zakusy" dotyczące wprowadzenia w Polsce ograniczeń dotyczących działania wolnych mediów, zgromadzeń, sprzedaży ziemi, działalności samorządów przez powolne odcinanie ich finansowania, całkowite podporządkowanie prokuratury, a także "wielka kampania zawłaszczenia - jedynej wciąż niezależnej od Pana - władzy sądowniczej" oraz "polityka podporządkowania wszystkiego, co można upaństwowić".

Trzaskowski ocenił, że prezes PiS "funduje" Polakom "szczucie na kobiety, gejów, organizacje pozarządowe, nauczycieli czy lekarzy-rezydentów".

"Nadchodzące wybory będą starciem o podejście do wolności"

Stwierdził, że zgadza się w jednym z Kaczyńskim. "Nadchodzące wybory będą starciem podobnym do tego, które miało miejsce w 1989 roku. Marzy Pan o tym, żeby zdefiniować ten spór jako walkę +cywilizacji śmierci+ z +ochroną wartości chrześcijańskich+. Ale polem walki nie będzie jałowy spór, kto jest za, a kto przeciw wartościom chrześcijańskim. Bo to, co nas różni naprawdę to podejście do wolności" - podkreślił.

"My ufamy ludziom i wierzymy w mądrość ich wyborów. Chcemy przywrócić im pełnię praw i pozwolić decydować. Uważamy, że rolą państwa jest wspieranie swoich obywateli, a nie ingerowanie w ich życie. Chcemy silnych samorządów, bo wierzymy, że ludzie lepiej od Pana wiedzą jak rozwiązywać swoje problemy - muszą jedynie dostać instrumenty i prawo do podejmowania decyzji. Wierzymy w siłę społeczeństwa obywatelskiego, w siłę organizacji pozarządowych, w siłę demokracji i rządy prawa" - czytamy w liście.

Trzaskowski stwierdził, że wolność stanowi dla Polaków wartość bezwzględną i wyjątkowo cenną i jest rozumiana jako prawo do samostanowienia, wyrażania różnych opinii, wyboru sposobu życia i niezależności. "Ukraińcy za wolność gotowi są oddawać życie. My stoimy ramię w ramię z Ukrainą, bo dla nas wolność jest równie cenna i nie pozwolimy na to, żeby ktokolwiek - nieważne, czy jest to ktoś z zewnątrz, czy ktoś z wewnątrz - nam tę wolność ograniczał. Dlatego wiem, że Pan przegra, bo kłamstwo zawsze przegrywa z prawdą" - zaznaczył.

KOMENTARZE5

  • Nooo 2023-02-27 20:37:56
    500+ warte jest obecnie 10+ Czy młodzi ludzie, którzy mają dzieci nie potrafią liczyć, logicznie myśleć?
  • Observator 2023-02-27 14:43:20
    Trzaskowski rzeczywiście, nie rżnij pan Głupa. Polacy to nie bezmyślna masa lecz mądry Naród, który nie nabierze się na podpuszczanie i propagandowe brednie.
  • Bo u nas jest jak jest... 2023-02-27 12:39:38
    Młodzi ludzie którzy mając dzieci pracowali ciężko za wynagrodzenie bliskie najniższej ustawowej pensji - z radością przyjęli ingerencję w ich życie w postaci 500+... Wiemy jak wyglądała ta wasza wolność i wiemy co znaczą obietnice "skończymy z rozdawnictwem"...

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!