Referendum ws. odwołania Jacka Karnowskiego. Wniosek z podpisami złożony

• Podpisy pod wnioskiem o referendum złożyła w piątek (20 października) u komisarza wyborczego w Gdańsku grupa obywatelska „Mieszkańcy dla Sopotu”.
• Inicjatorzy referendum podają trzy powody, dla których Karnowski powinien stracić funkcję prezydenta kurortu.
Ich zdaniem, Jacek Karnowski "masowo wyprzedaje po zaniżonych cenach lub wręcz rozdaje tereny miejskie". Jako przykład takiej działalności podają np. grunty, na których powstał m.in. dworzec kolejowy, dom zdrojowy, multikino oraz osiedla zbudowane na miejscu zabytkowego młyna i browaru.
Inicjatorzy akcji referendalnej zarzucają też Karnowskiemu niegospodarność, wskazując na przekazanie w 1997 r. jednej z miejscowych firm działki koło Opery Leśnej w dzierżawę wieczystą. Według aktywistów miejskich, którzy w lipcu zgłosili tę sprawę do prokuratury, umowa przewidywała, że jeśli w ciągu pięciu lat nie powstanie na tym terenie hala sportowa, działka powinna wrócić do miasta.
Zdaniem Małgorzaty Tarasiewicz z ruchu "Mieszkańcy dla Sopotu", działka ta jest dziś warta ok. 20 mln zł i jest ryzyko, że zamiast obiektu sportowego zostanie ona wykorzystana na potrzeby deweloperów
"Organizując referendum chcemy, żeby wszyscy kandydaci mieli równe szanse w wyborach na prezydenta. Według naszych obserwacji, w poprzednich wyborach Jacek Karnowski wykorzystywał środki z budżetu miasta na swoją promocję, a pozostali kandydaci sami finansują swoje kampanie wyborcze. Nie chcemy też dopuścić do tego, żeby do czasu wyborów jesienią w przyszłym roku prezydent Karnowski mógł wyprzedać nowe miejskie tereny" - powiedziała PAP Tarasiewicz.
Inicjatorzy referendum wytykają też Karnowskiemu niszczenie przyrody, w tym wycinkę lasu w okolicach cmentarza, zniszczenie zieleni na placu Przyjaciół Sopotu, wycinkę Lasku Karlikowskiego i zabudowę Parku Karlikowskiego, wycinkę drzew w Parku Północnym oraz zabetonowanie potoków i ich ujść.
Trzecim zarzutem, jaki podnoszą wobec Karnowskiego jest "manipulacja seniorami" poprzez wydawanie za miejskie pieniądze "gazetek propagandowych Przepis na Sopot i Kuryer Sopocki" oraz zakup reklam w miejscowej prasie, w których przedstawiany jest "zakłamany obraz rzeczywistości Sopotu".
-
Florian
2017-10-23 10:42:51
Rzeczywiście. Chociaż Sopot to nie jest moja bajka (tłum), to współczuję sopocianom: ten prezydent to nieszczęście dla miasta i obciach. Choćby te tłuste, potargane kłaki. Pytam: kto to jest ?
-
Obserwatornia z Sopotu
2017-10-23 08:38:12
Ten stary rozwydrzony ZALEGALISOWANY oszust finansowy kryminalista Jacek Kornowski w funkcji prezydenta Sopotu od ponad 15 lat do tej pory nie został aresztowany, gdyż na Pomorzu Bałtyckim, a zwłaszcza w okolicach Gdańska jest w 100% skorumpowana tzw. "prokuratura" a sądownictwo wręcz WSP... rozwiń