Śląska metropolia nie ma nic wspólnego z samorządnością

Centralizacja lub decentralizacja – te dwie koncepcje dzielą partie startujące w październikowych wyborach do Parlamentu. Dla śląskich kandydatów szczególnym języczkiem uwagi jest również metropolia. Ta funkcjonuje w części województwa śląskiego już ponad dwa lata. Inne regiony Polski upominają się o podobne wsparcie w innych częściach Polski. Na tych samych zasadach?
Zdaniem Bolesława Piechy z perspektywy minionych dwóch lat nie ma konieczności poprawiania niczego w ustawie metropolitalnej. - Problemem jest realizacja założeń tej ustawy – podkreśla poseł Prawa i Sprawiedliwości. - Trzeba wzmocnić działania, by prezydenci przestali myśleć, że wszystko im się należy, bez tego trudno będzie osiągnąć kompromis - zaznacza.

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU SAMORZĄDOWEGO
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.