Śląski inspektor sanitarny apeluje o odpowiedzialność w okresie Wielkanocy
"Odnosząc się ze zrozumieniem do utrudnień, jakie mogą nieść za sobą ograniczenia związane ze zwalczaniem epidemii, przypominam, że zostały one ustanowione w celu ochrony zdrowia i życia obywateli naszego kraju. Od ich bezwzględnego przestrzegania zależy nie tylko los tysięcy pacjentów i sytuacja w całym systemie ochrony zdrowia, ale również czas powrotu do normalnego funkcjonowania społecznego i ekonomicznego" - napisał w apelu Grzegorz Hudzik.
Podziękował tym, którzy stosują się zaleceń i podkreślił, że każdy powinien pamiętać o stosowaniu środków ochrony indywidualnej, higienie rąk i unikaniu dużych skupisk ludzi.
Szef śląskiego sanepidu przypomniał też, że osoba skierowana na kwarantannę może pracować w formie zdalnej. Jeśli nie jest to możliwe - wówczas ma prawo do świadczenia chorobowego. Podstawą wypłaty świadczeń chorobowych przez pracodawcę lub ZUS za okres nieobecności w pracy z powodu obowiązkowej kwarantanny jest informacja z systemu EWP, w związku z tym należy poinformować swojego pracodawcę telefonicznie lub mailowo o kwarantannie lub izolacji.
Na test można zgłosić się również w trakcie kwarantanny - jest to wyjątek zgodny z przepisami. W takiej sytuacji wolno wyjść z miejsca odbywania kwarantanny wyłącznie do punktu wymazowego i od razu po wykonaniu testu należy do niego powrócić. Dla osób, które są niesamodzielne, uprawniony lekarz może zlecić wykonanie testu zespołowi karetki wymazowej.
Grzegorz Hudzik zaznaczył też, że Państwowa Inspekcja Sanitarna przeprowadza wywiady epidemiologiczne z obywatelami w celu prowadzenia działań przeciwepidemicznych i każdy jest zobligowany przepisami prawa do współpracy z inspekcją sanitarną. Podczas wywiadu należy podawać wszystkie istotne informacje.
"Kluczowe jest objęcie kwarantanną osób, które miały kontakt z osobą o potwierdzonym zakażeniu koronawirusem SARS CoV-2" - wskazał.
Sytuacja epidemiczna w woj. śląskim jest obecnie - w ocenie ministra zdrowia Adama Niedzielskiego - krytyczna. W związku z dużą liczbą zakażeń koronawirusem w śląskich szpitalach zaczyna brakować miejsc i pacjenci muszą być przewożeni na leczenie do innych województw.
Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.