Śląskie. 12 mln zł dla samorządów na usuwanie skutków klęsk żywiołowych

Przekazane w poniedziałek środki to czwarta tura wsparcia dla samorządów - na wykonanie 136 zadań w woj. śląskim, resort spraw wewnętrznych i administracji przeznaczył dotąd w sumie ponad 70 mln zł.
"Kwota przeznaczana na usuwanie skutków klęsk żywiołowych jest wyższa niż w poprzednich latach. Zależy nam na tym, aby jak najszybciej usunąć skutki z lat bieżących, ale również naprawić szkody, które miały miejsce w latach wcześniejszych" - tłumaczył podczas poniedziałkowej uroczystości przekazania promes w Katowicach, wojewoda śląski Jarosław Wieczorek.
Przypomniał, że przekazana do regionu kwota na usuwanie skutków klęsk żywiołowych jest w tym roku najwyższa - o 20 mln zł większa od ubiegłorocznej. Środki będą przeznaczone m.in. na remonty dróg, mostów, odbudowę rowów melioracyjnych i infrastruktury wodnej.
Największa kwota - ponad 3 mln zł - trafiła do powiatu częstochowskiego, który przeznaczy otrzymane środki na przebudowę dwóch dróg powiatowych - drogi nr 1076 w gminie Blachownia oraz nr 1114 w gminie Lelów. Kolejne 2 mln zł trafiły też do Bierunia, gdzie zaległości w wykonywanych inwestycjach pochodzą nawet z 2010 r. Według planów, dzięki przyznanym środkom w gminie ma zostać odtworzony zbiornik wodny w Bijasowicach oraz starorzecze przy ul. Wiślanej.
Promesy z czwartej tury środków trafiły do gmin: Bieruń, Blachownia, Ciasna, Dąbrowa Zielona, Istebna, Jeleśnia, Konopiska, Krzyżanowice, Lelów, Łękawica, Niegowa, Porąbka, Radziechowy-Wieprz, Szczyrk, Ślemień, Świnna, Węgierska Górka, Wilamowice, Żywiec oraz do powiatu częstochowskiego.
W 2016 r. w woj. śląskim przekazano środki na 145 zadań związanych z usuwaniem klęsk żywiołowych. Wysokość dofinansowania wyniosła ponad 47 mln. W 2017 r. było to prawie 50 mln zł, przekazanych na realizację 97 zadań.
Pomagając jednostkom samorządu, rząd z reguły przekazuje w formie promes dotacje w wysokości 80 proc. kosztów usuwania skutków klęsk, a na lokalnych władzach spoczywa konieczność wyłożenia pozostałych 20 proc. oraz odpowiedzialność za wykonanie prac. Środki trafiają na przedsięwzięcia będące efektem klęsk nawet sprzed kilku lat. Decydująca w kolejności przyznania dotacji jest pilność danego zadania - np. środki na naprawę wyłączonej z użytkowania drogi lub kładki, gminy otrzymują szybciej niż na usunięcie dziur w drodze.
Europa nie jest już pępkiem świata. Zobacz naszą najnowszą rozmowę z Jerzym Buzkiem
Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.