Śląskie: NZS patronem jednego ze skwerów w Katowicach
Na otwarciu skweru, u zbiegu ulic Bogucickiej i Czecha w Katowicach, byli obecni i dawni działacze NZS, którzy tworzyli struktury Zrzeszenia na śląskich uczelniach, m.in. pierwszy przewodniczący NZS na Uniwersytecie Śląskim obecnie poseł Wojciech Szarama i przewodniczący Stowarzyszenia Pokolenie Przemysław Miśkiewicz, który także działał w tej organizacji, a także katowiccy radni.
Prezydent Katowic Marcin Krupa przypomniał podczas uroczystości, że NZS był obecny w tym mieście zarówno podczas PRL, jak i po upadku komunizmu. "Myślę, że zamysł powstania niezależnego związku studentów to zamysł takiej solidarności wśród młodzieży studiującej" - powiedział Krupa, przypominając o strajkach robotników i porozumieniach zawartych z władzą w 1980 r.
"Studenci przede wszystkim domagali się poszanowania praw człowieka, walczyli o to, by młode pokolenie miało więcej demokracji, aby mogło współoddziaływać na to, co działo się w kraju" - dodał prezydent Katowic, który przypomniał, że NZS działał także po delegalizacji przez komunistyczne władze.
Krupa zauważył, że sobotnia uroczystość zgromadziła zarówno ludzi, którzy "fizycznie rzeczywiście walczyli z komuną", jak i tych, "którzy powinni dzisiaj o tym pamiętać i dalej walczyć o prawa demokracji, o prawa człowieka, o prawa nas wszystkich - i tak się chyba dzieje".
Niezależne Zrzeszenie Studentów powstało 22 września 1980 w wyniku strajków robotniczych. Organizacja była uważana za studencki odpowiednik NSZZ "Solidarność" i skupiała młodych ludzi chcących niezależnej od władz państwowych organizacji studenckiej, domagających się demokratyzacji życia akademickiego, przestrzegania podstawowych swobód politycznych w kraju oraz praw człowieka oraz szanowania polskich tradycji niepodległościowych i patriotycznych.
Przez długi czas władze PRL zwlekały z rejestracją NZS. Dopiero w wyniku strajków studenckich, szczególnie w Łodzi, ówczesny rząd zgodził się na rejestrację Zrzeszenia, która miała miejsce 17 lutego 1981 r. Organizacja obok działań typowo studenckich, związanych między innymi z postulatami reformy szkolnictwa wyższego, zajmowała się także wspieraniem działań Solidarności.
Po wprowadzeniu stanu wojennego NZS został zdelegalizowany, a wielu jego działaczy aresztowanych. W kilku ośrodkach akademickich NZS prowadził jednak działalność podziemną. Po roku 1989 NZS został ponownie zalegalizowany. Stopniowo zmieniał też profil swojej działalności, ograniczając inicjatywy polityczne, stając się organizacją o typowo studenckim charakterze. Dziś zrzesza blisko 30 organizacji uczelnianych.
"Działaliśmy i działamy dla studentów (…), animujemy życie studenckie, tworzymy różne projekty np. charytatywne czy rozrywkowe. Nie zapominamy o naszej historii, bo jednak to jest nasza tożsamość, to nas wyróżnia jako NZS" - powiedziała uczestnicząca w uroczystości przewodnicząca Zarządu Krajowego NZS Alicja Książek.
Czy Polaków będzie stać na mieszkania? Zobacz najnowszą debatę
Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.