Śląskie: Ponad 1,2 tys. łóżek covidowych w regionie, ponad 670 pacjentów
Kucharzewska przypomniała, że liczba nowych zakażeń w poniedziałek była niższa, niż w poprzednich dniach, wobec mniejszej liczby testów wykonywanych w weekend.
Według danych z piątku, w regionie potwierdzono poprzedniej doby 1152 nowe zakażenia SARS-COV-2. W szpitalach województwa chorych na Covid-19 wymagających hospitalizacji czekało w piątek 1168 łóżek, 574 z nich były zajęte. Na 70 łóżek respiratorowych zajętych było 51.
"Jest ponad 400 nowych zachorowań, ponad 670 pacjentów w szpitalach na terenie woj. śląskiego; ponad 50 pacjentów jest podłączonych do respiratorów. Widzimy, że liczby pacjentów w szpitalach rosną" - wskazała Kucharzewska.
Jak podała, o ile w piątek w szpitalu tymczasowym w Pyrzowicach leczono 109 chorych - w tym 10 korzystających z respiratorów - w poniedziałek było to 121 pacjentów, w tym 10 na wypełnionym oddziale OIOM-owym.
Szpital MSWiA w Katowicach, który jest placówką covidową od ostatniego piątku, przed weekendem leczył 68 chorych, w tym 16 w poważniejszym stanie, korzystających z respiratora. W poniedziałek pacjentów było tam 52, wśród nich 5 pod respiratorami; dostępna była jeszcze połowa łóżek covidowych.
"Pozostałe szpitale również uruchamiają łóżka covidowe, w zakresie możliwości. Musimy pamiętać, że szpitale te przyjmują też pacjentów niecovidowych; oni też chorują, więc uruchamianie kolejnych łóżek odbywa się tak, aby nie sparaliżować pracy całego szpitala i nie dopuścić, by pacjenci niecovidowi zostali bez możliwości leczenia szpitalnego" - zapewniła rzeczniczka.
"Na razie nie ma potrzeby, aby wypisywać ze szpitali pacjentów niecovidowych. Przekształcane w szpitale covidowe są tylko te placówki, które mają takie możliwości i wyraziły taką gotowość" - zadeklarowała.
"Apelujemy do szpitali, by oddziały czy łóżka covidowe uruchamiać w pierwszej kolejności na oddziałach rehabilitacyjnych, ortopedycznych czy okulistycznych. Jeżeli jednak liczba pacjentów hospitalizacyjnych będzie gwałtownie rosła, trzeba się liczyć z tym, że w covidowe trzeba będzie przekształcać kolejne oddziały" - przyznała Kucharzewska.
Od poniedziałku w placówkę covidową został ponownie przekształcony Szpital Św. Elżbiety w Katowicach, oferując 50 miejsc. Szpital pełnił już taką rolę od październiku ubiegłego roku i w kolejnych miesiącach. Od wtorku 30 łóżek covidowych uruchomionych ma zostać w Szpitalu Miejskim w Częstochowie.
W poniedziałek Szpital Specjalistyczny nr 1 w Bytomiu poinformował, że od tego dnia przygotowano na przyjęcie pacjentów zakażonych koronawirusem 35 łóżek tamtejszego oddziału obserwacyjno-zakaźnego i hepatologii.
Na razie nie jest przewidywane ponowne uruchomienie szpitala tymczasowego w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach.
Kucharzewska zapowiedziała na wtorek konferencję prasową wojewody śląskiego nt. sytuacji pandemicznej w regionie. Podsumowany zostanie tam m.in. pierwszy etap kontroli przestrzegania zaleceń sanitarnych w komunikacji publicznej, m.in. w pociągach Kolei Śląskich.
Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.