Spór o Turów zaważy na losie transgranicznych projektów? Problem jest inny

Bez wzajemnego zaufania po stronie polskiej i czeskiej trudno mówić o współpracy (fot.ilustracyjne : PAP/Maciej Kulczyński)
Znam samorządowców czeskich, którzy mówią „im mniej Pragi u nas, tym mniej problemów”. Współpraca przygranicznych samorządów jest na tyle silna, że potrafi przezwyciężyć problemy polityczne i zmieniające się koniunktury w Pradze czy w Warszawie - mówi Izabella Wołłejko-Chwastowicz, konsul generalna RP w Ostrawie.
- - Samorządowcy z dwóch stron granicy się spotykają, nie potrzebują żadnego przyzwolenia czy błogosławieństwa z Warszawy czy z Pragi - twierdzi Izabella Wołłejko-Chwastowicz.
- - Współpraca transgraniczna, choć naturalna z powodu bliskości gmin, nie jest jednak łatwym zadaniem, gdy wspólnie trzeba realizować drogie projekty unijne, gdzie sama gmina musi inwestować też swoje fundusze - dodaje.
- - Ważna jest kontynuacja, zbudowanie zaufania. Jeśli to jest, jeśli wspólne projekty mają sens, to one będą dalej realizowane bez względu na to, czy jest zmiana w kierownictwie miasta, czy nie - podkreśla konsul RP w Ostrawie.

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU SAMORZĄDOWEGO
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
KOMENTARZE2
-
Monika
2023-07-23 07:18:07
Cześć panowie, mam na imie Monika :). Chętnie poznam normalnego faceta. Nie szukam sponsora, nie interesuje mnie jakie masz zarobki, samochód itp. Przede wszystkim cenię kulturę osobistą i poczucie humoru, wygląd dla mnie to sprawa drugorzędna. Zainteresowanych panów zapraszam do kontaktu najlepiej ... rozwiń
-
obserwator1
2023-06-08 13:13:56
Takich sąsiadów jak Czesi lepiej mieć na oku bo razem z Niemcami zawsze są podkładać Polakom nogi. Awantura o wyłączenie elektrowni sprokurowała mafia czesko niemiecka z pomocą TSUE, i to w bezczelny arogancki sposób.