Styczeń pod hasłem psich seniorów w białostockim schronisku
Podziel się
0
Akcja "Pora na psiego seniora" ma swoją trzecią odsłonę. Organizują ją wolontariusze zawsze na początku roku, aby zwrócić uwagę ludzi na potrzeby starszych psów, a także zachęcić do adopcji tych zwierząt.
"Chcemy pokazać, że psi seniorzy mogą być tak samo wspaniałymi towarzyszami, jak inne, młodsze psy" - powiedziała jedna z organizatorek akcji, wolontariuszka Karolina Migocka. Dodała, że sama adoptowała starszą, 10-letnią sunię, która ma w sobie dużo spokoju, uwielbia zabawy i spacery, ale najbardziej lubi wylegiwać się na kanapie.
"Często ludzie myślą, że starszy pies to same problemy, owszem, trzeba uważać na jego zdrowie, obserwować, czy coś mu nie dolega, ale to nie znaczy, że nie można takie psa pokochać i podarować mu dom, by na psiej emeryturze cieszył się ciepłem i spokojem" - dodała Migocka.
W schronisku na 200 psów, 60 to psy powyżej 10 lat. Na nie w ramach akcji zwracają uwagę wolontariusze. Co roku organizowane są różne działania promujące psy. Migocka powiedziała, że to zarówno promocja psów w internecie, jak i podczas imprez z udziałem mieszkańców. Dodała, że to też przypominanie, że adopcja starszego psa z białostockiego schroniska to symboliczna złotówka.
Przez cały styczeń na jednym z portali społecznościowych, gdzie ruszył specjalny profil "Pora na psiego seniora", będą publikowane materiały o życiu schroniskowych staruszków, można tam obejrzeć albumy z ich zdjęciami, dowiedzieć się, w jakich imprezach brały udział. W internecie też będą publikowane "Opowieści z Doliny Dolistówki", czyli poświęcone staruszkom opowieści o schroniskowych psach.
W schronisku na boksach, gdzie mieszkają psi seniorzy, zawisły specjalne plakietki "Uwaga! Psi senior". W schronisku też w jedną z niedziel będzie zorganizowany kameralny spacer ze starszymi psami. Migocka powiedziała, że to okazja dla wszystkich mieszkańców i wszystkich zainteresowanych adopcją do poznania bliżej psa, a także rozmowy z wolontariuszami, którzy chętnie opowiedzą i odpowiedzą na wszystkie pytania.
Na ostatnią niedzielę stycznia zaplanowano też kameralną "Herbatkę na czterech łapkach", czyli możliwość poznania psa w jednej z białostockich kawiarni. Tym razem "Herbatka" będzie poświęcona staruszkom, z kilkoma z nich będzie można wypić tytułową herbatkę.
Akcjom z udziałem psów będzie towarzyszyła "Seniorska poczta". Będzie można napisać list do jednego z seniorów i wrzucić do specjalnej skrzynki. Na koniec miesiąca skrzynka ma zostać otwarta, a listy opublikowane.
Kierownik Schroniska dla Zwierząt w Białymstoku Anna Jaroszewicz powiedziała PAP, że psi seniorzy zajmują szczególne miejsce w sercach pracowników i wolontariuszy schroniska.
"Te psy najbardziej potrzebują domów, a dla nas jest to najbardziej bolesne, że schronisko jest dla nich ostatnim domem" - dodała. Dlatego - jak mówiła - wspólnymi siłami starają się, by właśnie seniorów ktoś pokochał na końcówkę ich życia.
Jaroszewicz zauważyła też, że od kilku lat obserwuje większe zainteresowanie ludźmi adopcją starszych psów. "To efekt zmian w myśleniu o adopcji psa ze schroniska, ale też moralnych wyborów ludzi, którzy coraz częściej zauważają potrzeby psich seniorów" - dodał.
Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.
