Święto, które nas dzieli. Kto i po co podkłada ogień?

Obchody Święta Niepodległości zostały uwikłane w politykę (fot. Sławek Kasper/ IPN)
Święto Niepodległości dzieli Polaków. Bo choć odbywające się tego dnia w całym kraju biegi, koncerty czy rekonstrukcje historyczne nie mają barw partyjnych, to już wydarzenia w Warszawie upartyjnione są do granic. A to właśnie na tym, co się dzieje w stolicy, koncentruje się uwaga i to ich przebieg nadawać będzie ton debacie publicznej przez najbliższe dni.
Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod tym linkiem.
- Politycy PiS przy okazji Święta Niepodległości mówią o jedności i możliwości spokojnego manifestowania dla wszystkich, ale nikt raczej nie wierzy w taki scenariusz.
- Przedstawiciele opozycji nie pozostawiają suchej nitki na „upaństwowieniu” Marszu Niepodległości.
- Pytamy politologów i socjologów polityki o szanse na chwilowy chociaż pakt o nieagresji i wspólne świętowanie 11 listopada. Zdaniem wszystkich klucz do tego mają partie polityczne.

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU SAMORZĄDOWEGO
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
KOMENTARZE8
-
padół
2021-11-12 09:47:20
Ludzi w Polsce dzieliła od zawsze i dzieli nadal parszywa rosyjska agentura. To przecież, już bandyta o imieniu "Piotr wielki" w swoim testamencie zawarł polecenie: dzielić Polaków, skłócać ich, bo skłóceni się nie obronią...I to jest prawda.
-
Ale ubaw
2021-11-12 08:44:13
Ada, dlaczego kłamiesz?
-
Kbt
2021-11-11 17:44:16
Dziennikarze dzielą naród od dawna. W tym wypadku także. A że naród głupi to i daje się podzielić.