Szef MSWiA: w poniedziałek około 1,5 tys. osób próbowało przełamać granicę państwa polskiego
Od godz. 16 trwa posiedzenie Sejmu, w trakcie którego rząd przedstawia informacje na temat sytuacji na granicy z Białorusią oraz podejmowanych działań. Szef MSWiA zabrał głos po premierze Mateuszu Morawieckim.
Minister Kamiński mówił o sytuacji w okolicach Kuźnicy, gdzie od poniedziałku zgromadziła się duża grupa migrantów, która próbowała sforsować granicę. "Wczoraj doszło do bardzo spektakularnej, masowej próby nielegalnego przekroczenia granicy" - podkreślił.
"Obserwowaliśmy tę sytuację od kilku dni. Już od niedzieli, 7 listopada, 3 km od naszego przejścia granicznego w Kuźnicy służby białoruskie, inspirując grupy migrantów, wskazały im stację benzynową jako punkt zborny" - wyjaśnił.
W niedzielę, jak dodał, zgromadziło się tam około 500 osób. "Zostali oni przesunięci przez służby białoruskie na teren pobliskich lasów. W poniedziałek od samego rana widzieliście państwo spektakularny przemarsz w kraju, gdzie zgromadzenia publiczne są zakazane, około tysiąca migrantów, którzy docierali przez szereg godzin z Mińska właśnie na tę stację benzynową" - relacjonował.
Szef MSWiA podkreślił, że w poniedziałek około 1500 osób próbowało przełamać granice państwa polskiego. "Usiłowania te były bezskuteczne i będą bezskuteczne. mamy wystarczające siły i środki, aby skutecznie przeciwdziałać tego typu nielegalnym, sprzecznym z prawem, siłowym, agresywnym próbom przekroczenia naszej granicy" - zapewnił.
Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.