Toruń: Trwa kwesta na rzecz cmentarza św. Jerzego
Tradycyjnie już w Dniu Wszystkich Świętych przez wiele godzin na cmentarzu św. Jerzego w Toruniu trwa kwesta na renowację zabytkowych nagrobków. Od 2003 roku dzięki wydarzeniu organizowanemu przez Urząd Miasta oraz Towarzystwo Miłośników Torunia udało się zebrać 225 tys. zł. Wyremontowano za te pieniądze 30 nagrobków. W ubiegłym roku, z powodu zamknięcia cmentarzy w związku z pandemią, zbiórka pieniędzy na odnowienie nagrobków odbyła się online. W tym roku cmentarze są otwarte, a mieszkańcy Torunia i goście tłumnie odwiedzają groby swoich bliskich, a także ważnych dla miasta osób.
"Dobrze, że w tym czasie - w Dniu Wszystkich Świętych i Dniu Zadusznym - znajdujemy chwilę, aby przyjść na miejsce pochówku naszych bliskich, powspominać, spotkać się w gronie rodzinnym i znajomych. Wędrując z żoną po uliczkach wielkiej toruńskiej nekropolii - cmentarza św. Jerzego przy ul. Gałczyńskiego - widzimy wielu znajomych, z którymi dzielimy się chwilami refleksji" - powiedział PAP prezydent Torunia Michał Zaleski, który od samego rana uczestniczy w kweście.
Zaleski ocenił, że szczodrość podczas takich kwest charakteryzuje nie tylko torunian, ale chyba większość Polaków.
"Pamiętamy o miejscach, które wymagają pomocy. To często są nagrobki zupełnie opuszczone. Nie ma rodzin, nie ma kolejnych pokoleń w danej familii, więc musi o to zadbać wspólnota lokalna. Robimy to z wielką przyjemnością" - wskazał włodarz miasta.
Swoimi przemyśleniami o Dniu Wszystkich Świętych chętnie dzielili się także z reporterem PAP tłumnie odwiedzający od samego rana nekropolię mieszkańcy miasta.
"Tą tradycją wyróżniamy się wśród narodów Europy. My akurat nie mamy grobów bliskich na tym cmentarzu. Przyszliśmy jednak z dziećmi, aby sprzątnąć niektóre groby, postawić znicze i kwiaty tam, gdzie ich nie ma. Jest to dla nas także rodzaj spaceru i miłego, mądrego spędzania czasu w gronie rodzinnym. To piękny cmentarz i warto o niego zadbać, więc wszystkie pieniądze zebrane podczas kwesty na pewno się przydadzą" - powiedział PAP Radomir Osiński.
Jacek Trawicki ocenił, że Polacy od lat pokazują, jak ważną wartością jest dla nich pamięć o bliskich.
"Miejmy nadzieję, że o nas też kiedyś będą pamiętać. Wszyscy mamy świadomość tego, że też kiedyś tu spoczniemy. Zależy nam bardzo, aby te cmentarze wyglądały pięknie, żeby były zadbane" - powiedział.
Małgorzata Lewandowska przyznała, że zawsze będąc na cmentarzu stawia także lampkę tam, gdzie nikt nie może już odwiedzić grobu swojego przodka.
"To światełko należy się każdemu" - wskazała.
Torunianie chętnie gromadzą się przy grobach krewnych i znajomych, ale nie stronią też od rozmów ze spotkanymi znajomymi. Do dłuższego spaceru zachęca w poniedziałek piękna pogoda.
Nagrobek rodziny Landgraf, który zostanie odnowiony ze środków z tegorocznej kwesty, wyróżnia się oryginalną architekturą.
"Są tu kolumny doryckie, ozdobniki w postaci aniołków z instrumentami muzycznymi, co mogłoby wskazywać, że rodzina tam pochowana była jakoś związana z życiem muzycznym miasta. O rodzinie wiemy tyle, że pochodziła z okolic Poznania, a do Torunia przybyła w XIX w. Na pewno jej członkowie byli w Toruniu kupcami, zajmowali się handlem, wspierali też zbór ewangelicki, do którego należeli. Nie mamy o nich zbyt wiele wiadomości, natomiast zdecydowaliśmy się odnowić właśnie ten nagrobek, gdyż jest on bardzo ciekawy architektonicznie i nietypowy" - wyjaśniła Małgorzata Litwin z Wydziału Komunikacji Społecznej i Informacji Urzędu Miasta Torunia.
Na cmentarzu św. Jerzego w Toruniu spoczywają m.in. pionierka pedagogiki specjalnej w Polsce Wanda Szuman, kurierka Komendy Głównej AK gen. Elżbieta Zawacka ps. Zo, rektor UMK Sławomir Kalembka, astronom Wilhelmina Iwanowska, a także sędzia Trybunału Konstytucyjnego prof. Lech Morawski. Nekropolia istnieje od 1811 roku.
Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.