W Małopolsce punktowo spadły prawie 152 litry wody na metr kwadratowy
"Był to rekordowy opad. W zlewni Raby spadło 151,7 mm wody (151,7 litry - PAP) na metr kwadratowy" - powiedziała w poniedziałek PAP Małgorzata Maczuga, kierownik Biura Prognoz Hydrologicznych IMiGW w Krakowie.
Ponad 150 litrów wody na metr kwadratowy to opady bardzo wysokie - jedna trzecia średniej sumy opadów rocznych. "W tym miejscu rozbudowała się stacjonarna komórka burzowa, która się nie przemieszczała" - wyjaśniła Małgorzata Maczuga.
Bardzo wysokie były także opady w Węglówce - 132 litry na metr kw. i w Lubniu - 101,5 litra na metr kw.
W innych miejscach Małopolski w krótkim czasie spadło w weekend 40-50 litrów wody na metr kwadratowy i to spowodowało wezbranie rzek i potoków oraz lokalne podtopienia. Największe są straty w powiatach limanowskim, bocheńskimi i myślenickim, gdzie wciąż obowiązuje alarm powodziowy.
Według synoptyków w najbliższych dniach w regionie wciąż będzie padać, lokalnie może spaść do 50 mm deszczu na m kw.
Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.