W tym tygodniu konwencje regionalne PiS na Śląsku, w Kielcach i w Krakowie

Podczas konferencji prasowej w Warszawie szef sztabu wyborczego PiS był pytany przez dziennikarzy m.in. o plany na zwieńczenie kampanii wyborczej oraz dalszy w niej udział premiera Mateusza Morawieckiego
Jak zapowiedział, w najbliższy weekend odbędą się konwencje regionalne PiS - w piątek (12.10.) planowana jest konwencja na Śląsku, w sobotę (13.10.) w Kielcach, a w niedzielę (14.10.) w Krakowie. - Wszędzie tam będziemy i z panem premierem Morawieckim, i z panem prezesem Jarosławem Kaczyńskim - zaznaczył Poręba. Także w następnym tygodniu - zapewnił - zaplanowane są "ciekawe wydarzenia kampanijne".
Szef sztabu PiS był też w tym kontekście pytany, czy taśmy ujawnione przez "Onet" z udziałem szefa rządu nie spowodują, że jego twarz stanie się obciążeniem dla kampanii samorządowej PiS.
- Nie mamy absolutnie takiego przekonania, uważamy, że właśnie premier Morawiecki udowodnił i pokazał, że jest skutecznym politykiem, którego się właśnie dlatego zwalcza, ponieważ miał odwagę, siłę, determinację walczyć z tymi mafiami VAT-owskimi w Polsce, mafiami paliwowymi. To jest w naszym przekonaniu główny powód, dlaczego się go teraz atakuje - odparł Poręba.
W zeszły poniedziałek portal Onet opublikował artykuł "Afera taśmowa. Kelnerzy obciążają Morawieckiego", w którym dziennikarze powołują się na akta afery taśmowej, do których dotarli. Onet napisał, że kelnerzy skazani w wyniku afery taśmowej obciążyli w swoich zeznaniach obecnego premiera, w latach 2007-2015 prezesa banku BZ WBK. Na jednej z taśm - według portalu - "Morawiecki miał dyskutować o zakupie nieruchomości na tzw. słupy".
W zeszły wtorek Onet opublikował inną taśmę, na której znalazł się zapis rozmowy Morawieckiego w 2013 r. m.in. z prezesem PKO BP Zbigniewem Jagiełłą, prezesem PGE Krzysztofem Kilianem i jego zastępczynią Bogusławą Matuszewską. To w tej rozmowie pada kwestia rozważania kandydatury Morawieckiego na szefa resortu Skarbu Państwa w rządzie Donalda Tuska. Fragmenty stenogramu z tej rozmowy ujawniły w 2016 r. "Newsweek" i Radio Zet. W czwartek portal "Onet" opublikował kolejne fragmenty rozmowy obecnego szefa rządu z Jagiełłą, Kilianem i Matuszewską, w której pojawia się m.in. kwestia zatrudnienia byłego ministra skarbu w rządzie PO-PSL Aleksandra Grada.
W ubiegły poniedziałek szef rządu był pytany w Polsat News o publikacje Onetu. "Ta afera (taśmowa) to afera Platformy Obywatelskiej. Za chwilę może się okazać, że afera +zegarkowa+, +hazardowa+ czy +vatowska+ to (też) są afery Prawa i Sprawiedliwości. Sorry panowie, ale to niestety wasze afery. Tę żabę też trzeba połknąć" - skomentował wówczas Morawiecki.
Szef rządu dopytywany, czy słowa kelnera cytowane w publikacji Onetu - dotyczące rozmowy o zakupie nieruchomości na tzw. słupy - są prawdą, odpowiedział: "To, co powiedział pan kelner, taki czy inny, raz podając informacje o jednym banku, raz o drugim, to jest oczywiście jego prawo zeznań, ale ja sobie nie przypominam absolutnie tego typu spraw". Według Morawieckiego, data publikacji nieprzypadkowo zbiega się z początkiem prac komisji ds. wyłudzeń podatku VAT. "Jest rzeczą jasną, że komuś bardzo poważnie nadepnęliśmy na odcisk" - ocenił.
Sprawa, o której napisał "Onet", dotyczyła nagrywania od lipca 2013 r. do czerwca 2014 r. w warszawskich restauracjach osób z kręgów polityki, biznesu oraz funkcjonariuszy publicznych. Nagrano m.in. ówczesnych szefów: MSW - Bartłomieja Sienkiewicza, MSZ - Radosława Sikorskiego, resortu infrastruktury i rozwoju - Elżbietę Bieńkowską, prezesa NBP Marka Belkę i szefa CBA Pawła Wojtunika. Ujawnione w tygodniku "Wprost" taśmy wywołały w 2014 r. kryzys w rządzie Donalda Tuska.
Czy Polaków będzie stać na mieszkania? Zobacz najnowszą debatę
Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.