Partnerzy portalu

Warmińsko-mazurskie: 13,5 mln zł na ratowanie budynku po niemieckim obozie KL Soldau

  • PAP
  • 28 października 2021 - 08:36
Działdowo (woj. warmińsko-mazurskie) otrzymało 13,5 mln zł z Polskiego Ładu na remont i rewitalizację budynku, w którym w czasie II wojny światowej mieścił się niemiecki obóz KL Soldau. Władze miasta zapowiadają, że przetarg na te prace ogłoszą do końca roku.

W należącym obecnie do gminy Działdowo budynku przy ul. Grunwaldzkiej funkcjonował w latach 1939-45 niemiecki obóz KL Soldau, a potem obóz sowieckiego NKWD. Władze miejskie przez wiele lat bezskutecznie szukały pieniędzy na ratowanie zabytkowego obiektu. Budynek od dawna popadał w ruinę; w znacznej części nie ma już dachu i stropów wyższych kondygnacji.

Dopiero w tym roku rozpoczęto pierwsze prace zabezpieczające obiekt przed dalszą degradacją. Było to możliwe, dzięki 4 mln zł z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych, 380 tys. zł od resortu kultury i kwocie 1 mln zł z miejskiego budżetu. Teraz miasto otrzymało 13,5 mln zł z rządowego Programu Inwestycji Strategicznych, w ramach Polskiego Ładu.

Zdaniem burmistrza Działdowa Grzegorza Mrowińskiego, taka kwota przesądza, że uda się zrealizować planowany remont zabytkowego obiektu. "Mamy gotową pełną dokumentację, projekt i pozwolenie na budowę, więc do końca roku ogłosimy przetarg na drugi etap prac. Zakładamy, że potrwają one od roku do półtora" - powiedział burmistrz.

Jak zaznaczył, ze względu na niestabilne ceny na rynku budowlanym trudno jest oszacować całkowity koszt rewitalizacji, ale w razie konieczności miasto będzie starało się pozyskać kolejne dofinansowanie na ten cel. W poobozowym budynku miałoby powstać w przyszłości centrum edukacji o systemach totalitarnych; nazizmie i komunizmie.

Według historyków, niemiecki Lager Soldau w Działdowie funkcjonował w latach 1939-45 jako "utajony ośrodek zagłady". Pomimo dokonywanych przez okupanta formalnych zmian nazwy i przeznaczenia (obóz przejściowy, obóz jeniecki, obóz pracy wychowawczej) przez cały czas jego podstawowym zadaniem była planowa eksterminacja polskiej elity północnego Mazowsza.

Na blok więźniarski Niemcy zaadaptowali budynek pokoszarowy, wzniesiony pod koniec XIX w. Więziono tam m.in. polskich działaczy społecznych, przedstawicieli inteligencji, ziemiaństwa i duchowieństwa. Szacuje się, że na skutek wyniszczających warunków, epidemii tyfusu, tortur i masowych rozstrzeliwań śmierć poniosło od 3 do 30 tys. osób.

Wśród ofiar był m.in. ostatni przedwojenny polski konsul w Olsztynie Bohdan Jałowiecki, a także 88 polskich księży rzymskokatolickich, zakonników i sióstr zakonnych, w tym biskup płocki bł. abp. Antoni Julian Nowowiejski i biskup pomocniczy tej diecezji bł. bp. Leon Wetmański.

Po zajęciu Działdowa przez Armię Czerwoną w 1945 r. przez kilka miesięcy funkcjonował w tym miejscu obóz nakazowo-rozdzielczy NKWD.

Od 1957 r. do lat 90. dawne koszary pełniły rolę wielorodzinnego budynku mieszkalnego. W 2001 r. władze miasta przekazały budynek jako darowiznę Caritas Diecezji Toruńskiej. Planowano stworzenie tam hospicjum i izby pamięci po byłym obozie koncentracyjnym.

W 2005 r. obiekt został wpisany do rejestru zabytków. Caritas ubiegała się o różne dotacje na rewaloryzację budynku, jednak bez powodzenia. Dlatego zrezygnowała z darowizny i od listopada 2012 r. miasto stało się ponownie właścicielem budynku.

KOMENTARZE0

Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!