Warszawa: Kaznowska: Szpital Praski wstrzymał dalsze przyjęcia
"W Szpitalu Praskim w Warszawie przebywa dziś 128 pacjentów covid+. Po pięciu dniach jego funkcjonowania jako szpitala covidowego instalacja tlenowa osiągnęła poziom krytyczny. Szpital wstrzymał dalsze przyjęcia" - przekazała w mediach społecznościowych Kaznowska.
Jak wyjaśniła, władze Warszawy uprzedzały, że szpital nie jest w stanie przyjąć 271 pacjentów covidowych. "Szacowaliśmy liczbę pacjentów covid+ na 80-100 (w zależności od rodzaju tlenoterapii). Dlatego pełni odpowiedzialności za bezpieczeństwo, zdrowie i życie pacjentów odwołaliśmy się od decyzji Ministra Zdrowia, który nakazał nam stworzenie szpitala covidowego, zamiast rekomendowanego przez nas szpitala covidowego wielospecjalistycznego" - napisała wiceprezydentka. "99 proc. pacjentów szpitala to czysty covid, a nie leczenie chorób współistniejących" - dodała. Przekazała także, że "straż pożarna, prewencyjnie dokonuje odszronienia parownic i reduktora głównego".
W piątek władze Warszawy informowały, że miasto nie zgadza się, aby Szpital Praski pełnił funkcje jedynie szpitala tymczasowego. "Warszawa jest jedynym miastem w Polsce, które na każdą decyzję wojewody i ministra reaguje polityczną wrzawą - komentował to resort zdrowia.
"Nie zgadzamy się na to, aby szpital pełnił funkcję jedynie szpitala tymczasowego, bo instalacja tlenowa nie wytrzyma tak dużego obciążenia (271 pacjentów pod tlenem; instalacja jest wybudowana dla ok. 80 pacjentów), a ortopedzi, położnicy czy urolodzy nie są ekspertami od niewydolności oddechowej spowodowanej covid-19" - napisała wtedy w mediach społecznościowych wiceprezydentka.
Dodała, że decyzja ministra była jednak inna, a miasto zaskarżyło ją "w zakresie terminu oraz w zakresie +łóżek+". "Niezależnie od zaskarżenia decyzji, w trosce o mieszkańców naszego miasta robimy swoje" - napisała Kaznowska.
Rzecznik MZ Wojciech Andrusiewicz, pytany przez PAP o komentarz stwierdził, że "Warszawa jest jedynym miastem w Polsce, które na każdą decyzję wojewody i ministra reaguje polityczną wrzawą".
"Tak było ze Szpitalem Południowym w trzeciej fali, gdzie Pan prezydent z panią prezydent nie byli w stanie utworzyć nowych łóżek covidowych i zatrudnić lekarzy, tak jest i teraz ze Szpitalem Praskim" - stwierdził.
"Wojewoda mazowiecki wnosząc o przekształcenie szpitala praskiego w covidowy brał pod uwagę sytuację w całym regionie i potrzeby mieszkańców zarówno Warszawy, jak i Mazowsza" - podkreślił.
"Nie potrzeba nam uruchamiania szpitala 3 poziomu i wywoływania politycznej burzy tego nie zmieni. Patrzenie z punktu widzenia placu Bankowego w Warszawie na sytuację epidemiczną jest nazbyt wąską perspektywą" - oznajmił.
Europa nie jest już pępkiem świata. Zobacz naszą najnowszą rozmowę z Jerzym Buzkiem
Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.